Cytrynowy baranek

Anna Leszczyńska-Rożek

|

MGN 05/2014

publikacja 26.09.2014 14:41

Puszyste baby, kolorowe mazurki i słodkie zwierzaki – tym pachną i smakują święta Wielkiej Nocy.

Cytrynowy  baranek Anna Leszczyńska-Rożek

C o roku na wielkanocnym stole pojawia się stadko baranków i zająców. Pięknie udekorowane są świetnym upominkiem dla najbliższych. Pieczemy je w specjalnych foremkach. Jeśli nie w kuchni u mamy, to na pewno u babci takie foremki znajdziecie. Moje foremki do pieczenia baranka i zająca składają się z dwóch części. Dobrze wysmarowane masłem i posypane bułka tartą spina się specjalnymi klipsami i powstaje foremka, w którą wlewa się ciasto. Zwierzaki rosną i pieką się w piekarniku do góry nogami. Ciasto jest łatwe w przygotowaniu, ma lekko cytrynowy smak. Zresztą sami spróbujcie.

Co jest potrzebne?:

☻ 300 g mąki pszennej (ok. 2 szklanek i 2 duże łyżki) ☻ 250 ml maślanki (ok. 1 szklanki) ☻ 125 g roztopionego masła (ok. ½ kostki masła) ☻ 150 g cukru (niepełna szklanka) ☻ 2 jajka ☻ 1 opakowanie cukru waniliowego ☻ 2 łyżeczki proszku do pieczenia ☻ skórka otarta z 1 cytryny ☻ szczypta soli Z tych składników wypełnimy 2 foremki (w sumie o pojemności ok. 1,5 l)

Jak to zrobić?

Najpierw nastawiamy piekarnik na 180 stopni. Potem do miski wbijamy jajka, dodajemy cukier i cukier waniliowy. Ubijamy mikserem na puszystą masę. Dodajemy roztopione ostudzone masło, maślankę i miksujemy drugi raz. Mąkę przesiewamy przez sitko do innej miseczki. Dosypujemy szczyptę soli i proszek do pieczenia, dobrze mieszamy i wsypujemy ostrożnie do miski z masą jajeczną. Całość delikatnie miksujemy. Następnie na drobnych oczkach tarki ścieramy do masy żółtą część skórki z porządnie wyszorowanej cytryny. Mieszamy i ostrożnie przekładamy ciasto do przygotowanych wcześniej foremek. Ciasto piecze się ok. 40 minut. Musi mieć ładny złoty kolor. Po upieczeniu trzeba poczekać, aż trochę ostygnie. Jeśli baranki zbyt wyrosły, można spód wyrównać nożem. Jeszcze tylko dekoracja. Czerwoną wstążkę wiążemy na szyi baranka czy zajączka, z goździków robimy oczy. Można je też polukrować albo obsypać cukrem pudrem. Wyglądają smakowicie, prawda?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.