Wielki powrót

Adam Śliwa

|

MGN 03/2014

publikacja 07.05.2014 14:31

Legendy polskiej motoryzacji wracają. Syrenka i warszawa pokazują nową twarz.

Stare syreny i warszawy są kultowymi autami. Poza tymi dwoma projektami nowych wersji starych aut powstał już jeżdżący prototyp kolejnej nowej Syreny w Kutnie. Stare syreny i warszawy są kultowymi autami. Poza tymi dwoma projektami nowych wersji starych aut powstał już jeżdżący prototyp kolejnej nowej Syreny w Kutnie.
newwarsaw.com

O d wielu lat nie ma już polskich samochodów osobowych. Z dróg zniknęły produkowane u nas dawniej syreny, warszawy, żuki czy nysy. Jest jednak nadzieja. Wielkie firmy tworzą nowe wersje kultowych aut. Fiat wypuścił nową wersję Fiata 500, Volkswagen – Garbusa, a BMW – nowe MINI. Ich wzorem poszli polscy pasjonaci. Tworzą nowe Syrenę i Warszawę.

Królowa poboczy

W latach 60. minionego wieku częstym widokiem na polskich drogach była pyrkająca powoli syrenka. Zaczęto ją produkować później niż warszawy, bo w 1957 roku, a zakończono w 1983 roku. Już od samego początku Syrena nie była autem nowoczesnym. Z powodu częstych awarii nazywano ją królową poboczy (zdjęcie powyżej). Jednak dzięki prostej konstrukcji prawie każdy kierowca sam potrafił ją naprawić. Syrenki jeździły na mieszance oleju napędowego i benzyny, dlatego z rury wydechowej wydobywały się niebieskawe spaliny. Ale, co ciekawe, legendarna Syrena miała sportowe możliwości, które wykorzystywano w rajdach, również w słynnym rajdzie Monte Carlo.

Meluzyna

Nową Syrenę zaprojektowała kanadyjska firma Arkadiusza Kamińskiego AK Motor International Corporation. Kamiński to biznesmen, który urodził się w Polsce. Do Kanady wyjechał, kiedy miał osiem lat. Od dawna zależało mu, by wskrzesić jedną z dawnych polskich marek samochodów. I nowa Syrena rzeczywiście przypomina tamten samochód sprzed lat. Ale poza tym będzie autem nowoczesnym i wygodnym. Syrena Meluzyna, bo taka będzie jej nazwa, powstanie w dwóch wersjach: miejskiej i sportowej (powyżej). Najbardziej przebojowa będzie wersja z napędem na cztery koła. Jest szansa, że AK Syrena Meluzyna będzie produkowana w Polsce. Auto ma kosztować ok. 40 tysięcy złotych.

Auto jak stolica

Od razu po wojnie, w 1946 roku nowe komunistyczne władze Polski uznały, że trzeba w kraju jak najszybciej rozpocząć produkcję aut osobowych. Wybór padł na Fiata, z którym Polska jeszcze przed wojną zawarła umowę. Wszystko było gotowe. Włosi mieli wybudować w Polsce fabrykę dla Fiata 1100, ale niestety nie spodobało się to ówczesnemu Związkowi Radzieckiemu. Nakazano zerwać umowę, a na pocieszenie Polska otrzymała plany radzieckiego auta Pobieda. Sowieci zdobyli je zresztą w Niemczech podczas II wojny światowej. Pierwszy polski powojenny samochód otrzymał nazwę naszej stolicy: Warszawa. Co prawda, była to polska wersja radzieckiej Pobiedy, stała się jednak legendą polskiej motoryzacji. Auto, ciągle modernizowane, przestano produkować 30 marca 1973 roku.

Luksusowa Warszawa

Dzięki grupie pasjonatów i studentów z Wrocławia powstaje nowoczesna, piękna i luksusowa Warszawa. Nie odnowiona, ale całkiem nowa. Ma szansę budzić zazdrość nie mniejszą niż nowy mercedes. Podstawą nowej Warszawy jest podwozie BMW M5. Z niego pochodzić będzie podłoga, zawieszenie i układ napędowy. Reszta tworzona będzie od podstaw. Nowiutkie auto ma rozwijać prędkość 300 km/h. Projekt można już oglądać, a pierwszy samochód będzie gotowy do wyjazdu jeszcze w tym roku. Rocznie powstanie ok. 10 samochodów marki Warszawa. Niestety, ich cena, jak przystało na auto luksusowe, ręcznie robione, będzie bardzo wysoka.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.