Olimpijczycy do tablicy

Piotr Sacha

|

MGN 03/2014

publikacja 07.05.2014 14:30

„Mały Gość” przepytał mistrzów olimpijskich z Vancouver. Cztery odpowiedzi… i przepis na mistrza gotowy.

Olimpijczycy do tablicy imago sportfotodienst /east news

P owiedzmy sobie szczerze, każdy chciałby zostać mistrzem. Jeśli nie w sporcie, to w czym innym. Ale żeby tego dokonać, nie wystarczy sam talent. Potrzeba w-y-t-r-w-a-ł-o-ś-c-i. Wytrwałości godnej prawdziwego mistrza. – Ogromna pracowitość, poświęcenie bez najmniejszego odpuszczania sobie – to rada mistrza olimpijskiego, mistrza świata, zdobywcy Pucharu Świata, zwycięzcy Turnieju Czterech Skoczni, Gregora Schlierenzauera. Przytakują mu wszyscy olimpijczycy, których przepytaliśmy. A Benjamin Karl, wicemistrz olimpijski w snowboardzie dodaje: „Zawsze wierz w siebie, nawet jeśli nikt w ciebie nie wierzy”. W Soczi rywalizują najlepsi z najlepszymi. O zwycięstwie decydują centymetry lub ułamki sekundy. Najmniejsze potknięcie to nieraz katastrofa dla olimpijczyka. Wiedzą o tym Bernhard Gruber, Carlo Janka, Shani Davis, Gregor Schlierenzauer, Benjamin Karl i Luiza Złotkowska – medaliści zimowych igrzysk w Vancouver. Dlatego odpowiadają zgodnym chórem: „Największym zwycięstwem w codziennym życiu jest zdrowie”.

„Mały Gość” pyta

1. Dlaczego uprawiasz sport zimowy? 2. Jaki jest przepis na to, by zostać mistrzem? 3. Mistrzem w codziennym życiu jest… 4. Co jest największym zwycięstwem w Twoim życiu osobistym?

Olimpijczycy odpowiadają

Bernhard Gruber

Austria, kombinacja norweska 1. Ponieważ Austria jest typowo zimowo-sportowym krajem, góry mamy dosłownie wszędzie. Gdy miałem 2 lata, rodzice zabrali mnie pierwszy raz ze sobą na narty. Miałem z tego sporo frajdy, choć był to chyba dość wyczerpujący dzień, bo pamiętam, jak podczas któregoś zjazdu poczułem, że... zasypiam. I już wtedy wiedziałem, że zostanę sportowcem w konkurencjach zimowych. (śmiech) 2. Dzięki dyscyplinie, konsekwencji, ciężkiej pracy i talentowi! 3. Austriaccy narciarze Felix Gottwald oraz Hermann Maier. 4. Zdrowie i szczęście.

Benjamin Karl

Austria, snowboard 1. Urodziłem się kraju zimowo-sportowym. Mama zaczęła mnie uczyć jazdy na nartach, gdy miałem zaledwie dwa lata. I od pierwszego kontaktu ze śniegiem zakochałem się w nim. (śmiech) 2. Hmmmmm… Praca, talent, zaufanie do siebie… Tego musi być bardzo dużo. Zawsze wierz, że potrafisz, nawet, jeśli nikt inny w ciebie nie wierzy! 3. Moja deska snowboardowa i moja córeczka Benina. Kocham obie (śmiech). 4. Zbudować dobrą rodzinę. Być razem, cokolwiek życie przyniesie.

Carlo Janka

Szwajcaria, narciarstwo alpejskie 1. Ponieważ dorastałem w górskiej wiosce w Alpach 2. Trening, trening, trening... 3. Każdy, kto stara się być dobrym w tym, co robi 4. Zdrowie

Gregor Schlierenzauer

Austria, skoki narciarskie 1. Mieszkam w górskiej miejscowości. Tutaj sporty zimowe są czymś oczywistym. 2. Ogromna pracowitość, poświęcenie i brak zgody na kompromis, czyli nie wolno sobie odpuszczać. 3. Moja rodzina. 4. Zdrowie i radość z życia.

Shani Davis

USA, łyżwiarstwo szybkie 1. Miałem kłopoty na torze do jazdy na wrotkach. Wtedy skupiłem się na łyżwiarstwie szybkim, na krótkim torze na hali. 2. Ćwiczenie, cierpliwość, konsekwencja i sporo wyrzeczeń. 3. Moja mama. Ona jest moim największym bohaterem! 4. Po prostu być zdrowym, unikać goryczy, żalu i rozczarowań.

Luiza Złotkowska

Polska, łyżwiarstwo szybkie 1. Mój dziadek chodził ze mną na zielonkowskie „Glinianki”, gdy byłam jeszcze w przedszkolu. Tam stawiałam pierwsze kroki na łyżwach. Tak naprawdę od wczesnych lat szkolnych byłam związana z Milanówkiem. Gdy miałam 10 lat, rozpoczęłam pierwsze prawdziwe łyżwiarskie treningi pod okiem nauczyciela WF, pana Krzysztofa Filipiaka. Dojazdy na treningi na warszawskich Stegnach były coraz bardziej uciążliwe. Jako 14-latka postanowiłam wyjechać do Zakopanego i rozpocząć naukę i treningi w Szkole Mistrzostwa Sportowego. 2. Wytrwałość, praca, praca i jeszcze raz... ciężkie treningi. 3. Moją sportową idolką jest Clara Huges, która zdobyła medale olimpijskie zarówno na letnich, jak i zimowych igrzyskach. Startowała w łyżwiarstwie szybkim i kolarstwie szosowym. Na co dzień moim mistrzem jest mama. Dlatego, że wychowała tak wspaniałą trójkę dzieci! 4. Wybicie się ponad przeciętność.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.