Z dziećmi, z Parafii św. Herberta w Wodzisławiu Śl. pozdrawiam Redakcję Małego Gościa Niedzielnego i dziękuję za tegoroczne roraty.

My też – jak papież Franciszek - zapragnęliśmy rorat ubogich. Zaczęliśmy jak św. Franciszek od tonsury i roratniego habitu z worka . Codziennie ktoś mógł wygrać te symbole franciszkańskiego ubóstwa. Nie powiem, zwykły worek z nadrukiem „roraty 2013” zrobił większą furorę od adidasa czy nike.

Atrakcją były czterogwiazdkowe Hotele uBoga, czyli miejsca, w których miłość była świadczona na najwyższym poziomie. Hotelami oznaczonymi czterema gwiazdkami był: Dom Pomocy Społecznej prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr Opatrzności Bożej, FENIX psychoterapia uzależnień, Warsztaty Terapii Zajęciowej świętych Hiacynty i Franciszka oraz Ośrodek Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie. Dzieci, które odwiedziły wszystkie cztery Hotele uBoga otrzymały PUCHAR FRANCISZKA.

W przedsionku kościoła była też Kuchnia uBoga. Podobno smaczna.

Dzieci były tak hojne, że w SKARBONIE DOBROCI zostawiły wszystko co miały. Żeby  nie musiały skończyć  w jakimś zakonie żebraczym na koniec rorat dostaną SZTABĘ ZŁOTA.

Tyle złota BANK NIEBIESKI wypłacił dzieciom z Parafii św. Herberta w Wodzisławiu Śl. za Roraty 2013.
Dzieci wszystko przekazały na chore dzieci.