List od Marysi

publikacja 16.12.2013 10:07

Jestem Marysia. Mam 11 lat.U nas w Lipinkach(niedaleko Gorlic) roraty są dwa razy w tygodniu rano,a w pozostałe dni wieczorem. Przychodzimy na roraty liczną grupą. Mniej więcej, gdy za pięć minut ma się zacząć Msza Świeta, siostra katechetka ustawia nas w dwóch rzędach. Czasami przed Mszą.Św ksiądz gasi światło. Jest wtedy bardzo fajnie. Lampiony rozświetlają kościół. Gdy ksiąc z ministrantami  przychodzi do nas idziemy powoli przed ołtarz. Potem rozpoczyna się Msza Święta. Ksiądz na początku pyta nas jaki św. był poprzedniego dnia i zadaje jeszcze inne pytania dotyczące tego świętego. Po Ewangelii opowiada nam o świętym, którego dziś poznajemy. Przed błogosławieństwem zadaje pytania i mówi zadanie, które mamy wykonać w domu. Po Mszy Świętej siostra rozdaje obrazki. Bardzo lubię ten program roratni. Jest bardzo fajny. Pozdrawiam smiley
 
                                                                                                                                       Marysia Rybczyk