publikacja 15.10.2013 20:32
Zawsze się dobrze uczyłam, wszyscy przyzwyczaili się do moich sukcesów. Nauczyciele uważają, że muszę wszędzie startować itd. Ostatnio czuję się jednak zmęczona, a poza tym, poniosłam dwie porażki. No i zaczęły się uwagi nauczycieli, złośliwości koleżanek. Zazdroszczę im luzu, zazdroszczę, że nikt od nich nie oczekuje pierwszych miejsc i wysokiej średniej. Jak zwalczyć w sobie tę zazdrość? Gimnazjalistka
Twoja zazdrość jest w zasadzie nadmiarem ambicji. To jest w środku, inni, w tym nauczyciele, jeszcze podnoszą ten stan emocjonalny. Trudno zwalczyć coś, co samo się w Tobie rodzi, bez Twojej chęci. Zwalczaj ambicję. Mów sobie, że nie musisz być najlepsza. I na ten temat zacznij żartować. Żarty to najlepsza broń na ambicję. Żartuj tak mocno, by inni nie byli do końca pewni, czy żartujesz, czy mówisz poważnie. Np. gdyby jutro ktoś skomentował Twoje miejsce, Ty się głośno roześmiej, powiedz, że masz teraz w planie zawalanie konkursów, sprawdzianów, kartkówek. A chwilkę później powiedz, że wybierasz sobie jeden przedmiot do nauki, ale jeszcze nie wiesz który. Gadaj różne bzdury, nikomu nic do tego- niech się dziwią, namieszaj im w głowach. Módl się słowami psalmu "Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie" Ale pamiętaj, że prawo do błędów, porażek, złych dni, bo jesteś człowiekiem, a nie maszyną. Broń się żartami, a wtedy ambicją
ucieknie.
Zadaj pytanie: