Za mocne zmiany nastroju

publikacja 02.09.2013 10:35

Wiem, że dojrzewanie jest trudne, ale u mnie to jakiś obłęd. Raz szaleję z radości, śmieję się jak głupia, to znów prawie granica depresji, tylko bym bezczynnie leżała. Tata mówi, że już dłużej nie wytrzyma ze mną. Ale nawet ja z sobą nie daję rady, więc co dopiero mają powiedzieć inni? 17-latka

Zmiany nastrojów związane są z okresem dojrzewania. Jednak masz już 17 lat i w ciągu roku lub dwóch powinno się to skończyć. Przychodzi mi na myśl kilka dawnych uczennic, które takie właśnie były- raz całe w skowronkach, to znów płacz i okazało się potem, że ich tarczyca źle pracuje. Dorastanie połączone ze złą pracą hormonu tarczycy jest trudne dla człowieka i jego otoczenia. Dlatego warto sprawdzić. Powiedz lekarzowi, że chyba Twoje skoki nastrojów są zbyt duże. Jeśli lekarz nie da skierowania, badania można zrobić samemu w każdym laboratorium. Przede wszystkim pogadaj o tym z mamą. A jeśli tarczyca w porządku, to jednak trzeba nad sobą bardziej panowac, bo to Ty sobą masz rządzic.
 

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl