Od teorii do praktyki

publikacja 16.05.2013 21:21

Czuję, że prowadzę zły tryb życia. Wiem, co powinnam zmienić, ale nie potrafię podjąć decyzji. Siedzę godzinami przed komputerem wciąż coś podjadam, nie wychodzę z domu, źle się z tym czuję, wiem, że koleżanki biegają na różne zajęcia, spotykają się. Dzień za dniem przepływa mi bezproduktywnie. Chcę wykupić karnet na siłownię, ale mam obawy, że coś mi powiedzą. Widzę przez okno biegających, też bym chciała, ale…zawsze jest jakieś ale. Licealistka

Może gdy to napisałaś, to łatwiej będzie Ci podjąć decyzję? Bo przecież nie potrafię Cię zapisać, pójść za Ciebie. Tam absolutnie nikt Ci nic nie powie, raczej przeciwnie, jesteś klientką, płacisz i wymagasz. To im zależy na Tobie. Ale siłownia to nie wszystko. Jest wiosna, aleje, ścieżki, chodniki są pełne biegających, pełne rowerów. Na wszystkie problemy dobry jest szybki spacer, o czym dobrze wiesz. Wszystko wiesz, znasz teorię, postawiłaś diagnozę i nie potrafisz zrobić tego, co najważniejsze- kroku do przodu. Sama się zdziwisz , jakie to proste i ile daje radości. Im więcej ma się zajęć, tym lepiej się człowiek organizuje, tym lepiej się czuje. Wyjdź z wirtualnego świata. Nikt tego za Ciebie nie zrobi.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl