25 lutego

Iwona Szymura

publikacja 25.02.2013 16:35

No, koniec tego dobrego :( Od dzisiaj trzeba będzie każdego dnia wstawać wcześnie rano, by zdążyć na lekcje, wolny czas poświęcać na naukę, odrabiać zadania domowe itd. Szczerze mówiąc, niezbyt mi się to podoba.

Co prawda, cieszę się na spotkania z przyjaciółmi, jednak to mogłabym robić również w czasie ferii. Ale, nie ma co narzekać, trzeba wziąć się w garść. W końcu muszę jakoś wytrwać do wakacji :) Całe szczęście, zostały tylko... cztery miesiące ;)

 Ostatni weekend spędziłam na kursie „Nowe życie” organizowanym w naszej parafii. Muszę przyznać, że było to niezwykłe doświadczenie. Jakbym na nowo doświadczyła mocy Boga, poznałam Go jeszcze lepiej.

Dziś miałam mieć pierwszy sprawdzian, z historii. Pani jednak zlitowała się nad nami i przełożyła test na następny tydzień. Byłam jej bardzo wdzięczna, przynajmniej nie musiałam się już denerwować.

A na koniec powiem coś strasznego: MATEMATYKA! Hahah :D