„Biegun zimna” na Mazurach

Piotr Sacha

publikacja 22.02.2013 10:14

czyli 50 śmiałków na zimowym biwaku w środku Puszczy Boreckiej.

„Biegun zimna” na Mazurach Noc w indiańskim tipi to jedna z atrakcji Bieguna Zimna Archiwum Biegnącego Wilka

Od 15 do 17 lutego w Puszczy Boreckiej, koło Folwarku Łękuk odbyła się pierwsza edycja wydarzenia o nazwie „Bieguna zimna”. Ponad 50 osób spędziło trzy dni w środku puszczy. Wśród nich byli uczestnicy wypraw polarnych, ale były też zwykłe rodziny spragnione zimowej przygody. A przygoda była gwarantowana – spanie w namiotach lub w indiańskich tipi. Kilka osób nocowało nawet pod gołym niebem, ogrzewając się ciepłem ogniska.

Organizatorzy przygotowali jeszcze wyprawy fotograficzne, przyrodnicze i narciarskie. A Puszcza Borecka to jeden z najdzikszych polskich kompleksów leśnych. Niektórzy znaleźli tu nawet świeże tropy rysia. Przewodnikami we wszystkich zajęciach w puszczy byli Rangersi Dzikich Mazur – pierwsza, specjalnie wyszkolona grupa przewodników specjalizująca się w ukazywaniu i ochronie przyrody Dzikich Mazur (północno-wschodnia część Mazur).

A na zakończenie każdego dnia odbywał się Turniej Traperski. A w nim: posługiwanie się nożem traperskim, jazda na saniach fińskich, bieg w rakietach śnieżnych, rozpalanie ognia, strzelanie z łuku i rzucanie toporkiem.

Wydarzenia w Puszczy Boreckiej przygotowało Partnerstwo Dzikie Mazury.