"Ponieważ mieszkam w pobliżu stolicy Małopolski i ostatnio wspominałem, że niebawem podpiszę kontrakt, pojawiły się różne przypuszczenia, dotyczące na przykład zajęcia miejsca w bramce Wisły. Jest mi bardzo miło, że ludzie chcieliby mnie widzieć w polskiej ekstraklasie, jednak teraz skupiam się nad rozwinięciem działalności szkółki piłkarskiej" – powiedział Polskiej Agencji Prasowej triumfator Ligi Mistrzów (2005), były zawodnik Feyenoordu Rotterdam, Liverpoolu i Realu Madryt.

Jak zaznaczył, akademia, w której na obiektach klubu Hutnik ćwiczy już ponad trzystu chłopców, jest efektem współpracy ze Stowarzyszeniem Siemacha, które za cel stawia sobie pomoc dzieciom i młodzieży potrzebującej wsparcia i opieki.