Myląca mowa ciała

publikacja 22.12.2012 22:41

Jestem bardzo nieśmiała. Trudno mi zabierać głos, chłopcy mnie onieśmielają. Ale jednocześnie inni odbierają mnie jako wyluzowaną, bo się dużo śmieję. Dowiedziałam się, że kilka osób uznało mnie za zarozumiałą, uważającą się za lepszą. A ja milczę z nieśmiałości. No i co mam teraz robić? Zdumiona

Myślę, że o Twojej nieśmiałości nie wie prawie nikt. Osoby roześmiane uważane są za bezpośrednie, spełnione i zadowolone. Jeśli więc ktoś onieśmielenie bierze za wyniosłość, to znak, że Twoja mowa ciała, Twoja mimika jest myląca. Pogadaj z najbliższymi koleżankami na ten temat. Może masz jakiś specyficzny wyraz twarzy, gdy uważnie słuchasz. Miałam na studiach przemiłą koleżankę, która gdy uważnie słuchała, to tak patrzyła na mówiącego, jakby chciała go skrytykować. Młodzi asystenci bardzo się peszyli, pytali, czy coś jej nie pasuje. Myśmy jej pomagały nad tym zapanować. Jeśli jesteś często roześmiana, to może odbierają Cię jako bardzo wyluzowaną, a gdy milczysz z nieśmiałości, to uważają, że nie chce Ci się zabierać głosu, że jesteś jakby ponad nimi. To się też może wiązać  z urodą. Czasami dziewczyna wygląda jakby była zarozumiała, a tak wcale nie jest. Pozory mylą, robimy na ludziach często mylne wrażenie. Skoro się dużo śmiejesz, to chyba dasz sobie radę w nieśmiałością, będziesz zabierała głos i powoli problemy znikną. Widocznie taka jesteś- pełna sprzeczności i mieszasz ludziom w głowach. Śmiej się z tego, akceptuj siebie.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl