4 listopada

publikacja 05.11.2012 10:12

W piątek bardzo późno wróciłam z oazy. Jak co miesiąc, mieliśmy czuwanie za wstawiennictwem błogosławionego Jana Pawła II.

Przez cały czas starałam się być skupiona. Ułatwiła mi to świetna oprawa muzyczna. Zespół, czyli trzy gitary, instrumenty perkusyjne, keyboard i inne tworzył niepowtarzalny klimat.  Na sam koniec był jeszcze „kwadrans muzyczny”, czyli kilkanaście minut na chwalenie Pana Boga tylko śpiewem.

Przed czuwaniem poszłyśmy jeszcze z koleżankami na mały spacer na cmentarz, by pomodlić się za naszych zmarłych.

Sama nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. Już jakoś czuję ten klimat, choć grudzień dopiero za miesiąc. Tymczasem tydzień pozostał tylko do moich urodzin. Hehe :D I znowu będę starsza :)