publikacja 27.09.2012 00:15
O hip-hopie na śmierć i życie z ks. Jakubem Bartczakiem rozmawia Marcin Jakimowicz.
Teledysk wrocławskiego księdza Jakuba Bartczaka bije rekordy popularności. Hip-hop w sutannie? Czemu nie...
roman koszowski
Marcin Jakimowicz: Statystyka sprzed kwadransa: Księdza teledysk obejrzało już 167 782 ludzi. Nie odbija Księdzu?
Ks. Jakub Bartczak: – Nie odbija. Wiesz dlaczego? Bo jestem księdzem. Jestem z innego świata. Nie podniecam się ilością odsłon na YouTube, bo zdaję sobie sprawę, że ten mój teledysk działa na zasadzie zjawiska. Ksiądz opowiada Ewangelię językiem hip-hopu…
Jak uczniowie na religii zareagowali na te raperskie wynurzenia? Nie mówią: „Proszę się nie zgrywać”?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.