Wtorkowy mecz o wszystko

PAP

publikacja 11.06.2012 18:36

We wtorkowy wieczór na Stadionie Narodowym ma zasiąść 10 tys. rosyjskich kibiców i czterokrotnie więcej fanów polskiej reprezentacji. Strefę Kibica na pl.Defilad wypełnią ci, którzy nie zdobyli biletów. Mieszkańców stolicy czekają utrudnienia komunikacyjne.

Wtorkowy mecz o wszystko Polscy kibice w Strefie Kibica w Warszawie, podczas meczu rozpoczynającego piłkarskie mistrzostwa Europy - Euro 2012: Polska - Grecja, 8 bm. Jacek Turczyk/PAP

Piłkarze reprezentacji Rosji, po zwycięstwie nad Czechami, mogą już po wtorkowym meczu z Polską zapewnić sobie awans do ćwierćfinału mistrzostw Europy. Biało-czerwonym nawet ewentualna porażka nie przekreśli jednak szansy wyjścia z grupy. Początek spotkania o godz. 20.45.

W największej w Polsce, warszawskiej Strefie Kibica zgromadzi się zapewne ponad 100 tys. osób. Na telebimach będzie można obejrzeć nie tylko mecz Polska - Rosja, ale także wcześniejszą transmisję spotkania Grecji z Czechami. Organizatorzy przewidzieli też dla kibiców koncerty polskich i rosyjskich wykonawców. O godz. 15.30 zagrają Poparzeni Kawą Trzy, następnie rosyjski zespół Jukebox Trio. Po transmisjach spotkań ok. godz. 22,45 na scenę wyjdzie Neschastniy Sluchay, a po nim T. Love. Wcześniej będą konkursy i animacje dla najmłodszych.

Wszyscy ci, którzy wybierają się na mecz na stadion, powinni pamiętać, że już na cztery godziny przed spotkaniem wyłączonych z ruchu zostanie część ulic. Chodzi o północną jezdnię Al. Jerozolimskich, mostu Poniatowskiego, al. Poniatowskiego na odcinku od ronda Waszyngtona do ronda Dmowskiego. Z kolei po meczu ulice te będą zamknięte w obu kierunkach tak by kibice bezpiecznie mogli dojść do centrum.

Dojechać na mecz i wrócić z niego będzie można tramwajami, koleją i specjalnymi liniami autobusowymi P. Kibice bawiący się w strefie będą mogli wrócić do domu liniami autobusowymi F, kursującymi - we wtorek jak w pozostałe dni meczowe - do godz. 2 w nocy.

Osoby niepełnosprawne mogą korzystać ze zorganizowanego przewozu; opłata za przejazd to 15 zł za kurs do 30 km w obrębie Warszawy. Zlecenia są przyjmowane w dni powszednie w godz. od 8 do 16, natomiast w soboty, niedziele i święta są automatycznie rejestrowane: tel. 22 870 08 08.

Policjanci apelują, by kibice nie zapominali, że na stadion i do Strefy Kibica nie można wnosić nie tylko broni, materiałów pirotechnicznych, alkoholu i butelek, ale też sztywnych parasoli z ostrym końcem i popularnych wśród kibiców wuwuzeli. Zakaz obejmuje też duże (powyżej 25 cm na 25 cm na 25 cm) torby, plecaki, walizki oraz profesjonalny sprzęt fotograficzny i kamery, banery i flagi o wymiarach powyżej 2 m na 1,5 m. "Nie zabierajmy ze sobą zakazanych przedmiotów tak byśmy nie musieli niepotrzebnie czekać w kolejkach do depozytu" - powiedział rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.

Trzy godziny przed spotkaniem rozpocznie się przemarsz rosyjskich kibiców. Jak szacuje miasto ok. 5 tys. osób wyruszy spod Muzeum Wojska Polskiego by uroczyście, z flagami przejść przez Most Poniatowskiego pod stadion. Prezes Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej Siergiej Fursenko w poniedziałek ostrzegał kibiców z Rosji, że polska policja da im "twardy odpór", jeśli do przejścia na wtorkowy mecz spróbują wnieść jakieś motywy polityczne.

Z kolei pytany przez PAP w Warszawie szef WOB Aleksander Szprygin zapewnił, że kibice rosyjscy przyjechali do Polski ze szczerym zamiarem uczestniczenia tak wielkim wydarzeniu sportowym jakim są piłkarskie mistrzostwa Europy. "Kochamy futbol i kibicujemy naszym piłkarzom. W Warszawie chcemy wspólnie przejść na stadion, aby wyrazić nasze poparcie dla piłkarzy, którzy tak wspaniale wystartowali w imprezie" - dodał.

"Liczymy na to, że we wtorek podczas meczu Polska - Rosja wszyscy będą się dobrze bawić i podobnie jak w czasie dotychczasowych spotkań panować będzie atmosfera piłkarskiego święta. Oczywiście incydentów nie da się wykluczyć, bo dla wielu osób kibicowanie wiąże się m.in. z piciem alkoholu" - podkreślił Sokołowski.

Na wtorkowy mecz podobnie jak na mecz otwarcia do Warszawy przyjadą funkcjonariusze z Częstochowy, Katowic, Kielc, Białegostoku, Łodzi i Radomia. Ich służba rozpocznie się już w nocy z poniedziałku na wtorek od sprawdzenia pirotechnicznego obiektu. Mecz zabezpieczać będą też policyjni antyterroryści, funkcjonariusze z prewencji i policjanci po cywilnemu. Na stadionie - jak podczas każdego meczu turnieju - będą też policyjni snajperzy i spottersi (funkcjonariusze pomagający kibicom) - zarówno polscy jak i rosyjscy.

Pomoc medyczna będzie udzielana przede wszystkim w punktach medycznych na stadionie lub strefie kibica. Na Stadionie Narodowym będzie w sumie ok. 110 osób personelu medycznego, m.in. w punktach pomocy medycznej oraz patrolach pieszych. Natomiast w strefie kibica będzie ok. 70 takich osób oraz, w zależności od liczby kibiców, od 4 do 8 karetek. Wyznaczono też 11 szpitali i 9 przychodni, do których kierowane będą osoby, wymagające specjalistycznej pomocy. Poza Strefę Kibica, w pobliże dawnego kina Relax, będą - w razie potrzeby - transportowane osoby w stanie upojenia alkoholowego. Przygotowano tam 45 miejsc.