Oko w oko z rekinem

Adam Śliwa

|

MGN 07-08/2012

publikacja 21.09.2012 10:40

Pod wodą masz wrażenie, że nic nie ważysz. A 30 kg na plecach jest lekkie jak piórko. Dookoła cisza i spokój. Przed maską przepływają kolorowe rybki.

Oko w oko z rekinem Piotr Stós

Podobno pierwszy podwodny oddech powietrzem z butli jest niepowtarzalny. –  Do dziś to pamiętam – wspomina Piotr Stós z Centrum Nurkowego Nautica. – To było na basenie, w sobotę rano, promienie słońca wpadały do wody.
Pan Piotr oprócz tego, że nurkuje od 25 lat, utrwala na zdjęciach podwodny świat. – Każde nurkowanie jest niepowtarzalne – mówi. – Zawsze odkrywam coś nowego Trzymajcie się więc mocno, razem z naszym nurkiem-fotografem schodzimy w podwodny świat.

Technik i turysta

Każdy, kto zaczyna naukę przerażony jest ilością rzeczy, jakie trzeba zapamiętać. Oddychanie, pilnowanie sprzętu, utrzymanie równowagi. – Po 4 - 5 nurkowania wszystko staje się łatwiejsze i zaczyna się podwodna turystyka – tłumaczy nasz przewodnik. – Bo nurkowanie rekreacyjne to nie sport, ani tym bardziej sport ekstremalny. W czasie wypraw schodzimy do 40 metrów głębokości i oglądamy nieznane zwierzęta i rośliny. Gdy nurek nauczy się już techniki, w podwodnym świecie musi znaleźć miejsce dla siebie. A możliwości jest sporo: fotografia podwodna, badanie wraków czy jaskiń, kolekcjonowanie spotkań z różnymi zwierzętami lub zwiedzanie coraz nowych mórz, jezior i oceanów.

Bez płetw ani rusz

Pod wodą jest niesamowicie. Człowiek ma wrażenie, że jest lekki jak piórko. Dookoła cisza i spokój. Jedyne dźwięki to stłumione odgłosy płynących gdzieś na górze statków i szum wydychanego powietrza.
– Na początku trzeba nauczyć się utrzymywać w wodzie – wyjaśnia pan Piotr. – Jak na rowerze, trzeba utrzymać równowagę. Wdychając powietrze człowiek unosi się, a wydychając opada. Temperaturę też w wodzie czuje się inaczej. 25 stopni na powierzchni jest przyjemne. Pod wodą, powoduje uczucie chłodu. Poza tym, woda jest 800 razy gęstsza od powietrza, więc aby płynąć, ruchy nurka muszą być powolne, ale silne. Dlatego poruszanie bez płetw byłoby właściwie niemożliwe.

Oko w oko z rekinem   Piotr Stós

Z lampą na rafę

Dla tych, co nie nurkują, a więc dla większości, oknem do podwodnego świata są zdjęcia, co wcale nie jest takie łatwe. – Pod wodą inaczej rozchodzi się światło i wszystko widzi się trochę jak przez delikatną mgłę – mówi Piotr Stós. – Bardzo mało jest też światła w kolorach żółtym i czerwonym – dodaje. – Trzeba więc zawsze używać lampy błyskowej.
Poza tym, żeby zrobić dobrą fotografię, trzeba podpłynąć bardzo blisko i używać szerokiego obiektywu. Zdjęcia rafy koralowej robiłem na przykład z odległości ok. 20 cm – wspomina pan Piotr. – Nawet groźne rekiny fotografuję z bliska. One najczęściej uciekają przed człowiekiem.

Wraki, koparki i komputer

Każde morze jest inne i wyjątkowe. Nawet w Polsce są świetne miejsca do nurkowania. Bałtyk chowa wspaniałe wraki, w Jaworznie zalana jest kopalnia z zatopionymi koparkami, a w krakowskim Zakrzówku autobus czy nawet... komputer.
Jak poczuć to wszystko i zobaczyć na własne oczy? Wystarczy zgłosić się do szkoły nurkowania na tak zwane intro, czyli próbne zanurzenie się z całym sprzętem na głębokim basenie i pierwsze oddychanie powietrzem z butli. Nurkować można od 10 roku życia. Pod wodę mogą schodzić też niepełnosprawni. W Polsce jest już ponad 200. profesjonalnych nurków.
Mnóstwo miejsc można podziwiać na świecie, a pod wodą można je nie tylko podziwiać, ale i odkrywać niezbadane jeszcze przez nikogo tajemnice.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.