Z więzenia do nieba

Gabriela Szulik

|

MGN 10/2003

publikacja 11.04.2012 14:51

W szpitalu podczas porannego dyżuru rozeszła się wiadomość. Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa brutalnie wtargnęli do kaplicy. Siostra Zdenka wiedziała, że to jej szukają.

Z więzenia do nieba Siostra Zdenka Schelingova

Prezent na Boże Narodzenie
Mieszkali na Orawie, w małej wsi Kriva. Paweł i Zuzanna Schelingovie. On rolnik, jak niemal wszyscy w Krivej. Ona, szczupła, zawsze elegancka – jak mówili sąsiedzi – zajmowała się domem i wychowywaniem dzieci. Mieli ich jedenaścioro. Dziesiątym dzieckiem była Cecylia. Przyszła na świat w Wigilię Bożego Narodzenia 1916 roku.  Orawa słynęła z wierności tradycji i pobożności. Tacy też byli rodzice Cecylii. Uczyli swoje dzieci uczciwości, pracowitości i miłości do Boga. 

Niezwykła miłość
Cecylia miała 13 lat, gdy po raz pierwszy spotkała siostry zakonne. Na zaproszenie proboszcza do parafii w Krivej przyjechały zakonnice ze Zgromadzenia Miłosiernych Sióstr Świętego Krzyża. Dziewczynka przyglądała się ich codzienności i coraz bardziej chciała żyć jak one. Chciała służyć Jezusowi. Dwa lata później zdecydowała, że wstąpi do klasztoru. Najpierw jednak, z pomocą sióstr, skończyła szkołę medyczną i dopiero jako dwudziestojednoletnia panna złożyła ślub swemu ukochanemu Jezusowi. Na znak tej niezwykłej miłości przyjęła imię Zdenka. 

Prześladowania i aresztowania 
Siostra Zdenka Schelingova pracowała jako pielęgniarka w szpitalu w Bratysławie. – Zawsze z poświęceniem, miłością i uśmiechem do każdego bez wyjątku – tak ją wspominali pacjenci, lekarze i pielęgniarki. Wtedy jeszcze nikogo nie dziwił widok zakonnic przy łóżkach pacjentów. Tak było do 1950 roku.  Dla Kościoła na Słowacji nastał trudny czas. Zaczęły się komunistyczne prześladowania księży, zakonnic i wszystkich, którzy przyznawali się do wiary katolickiej. Siostra Zdenka nie dała się zastraszyć. Nigdy nie zdradziła Jezusa. W ostatnim dniu lutego 1952 roku w szpitalu rozeszła się wiadomość, że do klasztornej kaplicy wtargnęli funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa. Nie zważali, że trwa Msza św., że zakonnice się modlą. Siostra Zdenka miała wtedy poranny dyżur w szpitalu. Była pewna, że to jej szukają. Aresztowano ją jeszcze tego samego dnia. 

Uratowany ksiądz
Kilka tygodni wcześniej siostra Zdenka pomogła w ucieczce pewnemu księdzu, który przebywał w szpitalu po torturach tajnej policji komunistycznej. Siostra znała ludzi, którzy przeprowadzali przez granicę prześladowanych Słowaków. Wiedziała, że ryzykuje życiem, ale wiedziała też, że kapłana spotkała wielka niesprawiedliwość. Potem próbowała pomóc jeszcze sześciu innym księżom. Nie wiedziała, że ich pobyt w szpitalu był podstępem urzędu bezpieczeństwa. Dla siostry Zdenki zaczęła się „krzyżowa droga przesłuchań”. Funkcjonariusze nie mieli żadnego szacunku dla zakonnicy. Po nieludzkich przesłuchaniach i pozornym procesie, w czerwcu skazano ją na 12 lat więzienia i 10 lat utraty praw obywatelskich „za ciężką zdradę”. 

Skazana za wiarę
Wszyscy wiedzieli, że tak naprawdę siostra Zdenka Schelingova została skazana za wierność Jezusowi. Niesprawiedliwą karę odbywała w kilku miejscach. Nawet w najcięższym więzieniu na Pankracu w Pradze. Cierpliwie znosiła wszystkie tortury. Cierpiała za Chrystusa i Kościół.  Po latach więźniowie wspominali, że nigdy nie było w niej nienawiści do prześladowców. – Przebaczenie jest najważniejsze w moim życiu – szeptała skatowana prawie na śmierć. 

Upragniona wolność
Już w pierwszych miesiącach po aresztowaniu siostra Zdenka zaczęła chorować. W ciągu następnych trzech lat było coraz gorzej. Władze komunistyczne bały się, żeby siostra nie umarła w więzieniu. Kiedy więc zauważyli, że nie ma szans na jej wyzdrowienie, w kwietniu 1955 roku wypuścili siostrę na wolność. Trzy miesiące później, 31 lipca, była naprawdę wolna. Wyczerpana prześladowaniami i chorobą umarła kilka chwil po przyjęciu Komunii św. Miała 39 lat. – Jakaż to będzie wielka radość, gdy zobaczę Tego, który będzie mnie sądził, a którego kochałam nade wszystko – pisała w swoich notatkach.  14 września 2003 roku, w Święto Podwyższenia Krzyża Świętego, Jan Paweł II podczas pielgrzymki na Słowację ogłosił w Bratysławie, że siostra Zdenka Schelingova jest błogosławiona

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.