Zakonnica w ostatniej ławce

Gabriela Szulik

|

MGN 09/2003

publikacja 10.04.2012 00:26

Rozmowa z siostrą Marciną Stawasz SSpS, misjonarką na Tajwanie

Zakonnica w ostatniej ławce Pierwszoklasistka siostra w czasie przerwy

- Chodziła Siostra razem z dziećmi do szkoły. Czy pierwszaki nie dziwiły się, że mają taką dużą koleżankę, w dodatku dziwnie ubraną?
- Początkowo mi się przyglądały. Oczywiście wszystko je dziwiło. Zaglądały mi pod welon. Pytały, dlaczego mam jasne włosy, dlaczego mam długi, a nie spłaszczony jak one, nos. Z biegiem czasu traktowały mnie coraz bardziej jak swoją koleżankę. Na przerwach bawiłam się razem z nimi. Skakałam, wchodziłam na drzewa. Potem, gdy spotykałam któreś na ulicy, słyszałam, jak mówiły do swojej mamy: „Patrz, to moja koleżanka z klasy".

- A na lekcjach?
- Siedziałam z tyłu, w ostatniej ławce. Dzieci bardzo się o mnie troszczyły. Pomagały mi uczyć się trudnego języka chińskiego. Kiedy czasem miałam już dość pisania i uczenia się tych chińskich „krzaczków", które ciągle zapominałam, dzieci dodawały mi energii i radości.

- Ile lat miały dzieci, z którymi chodziła Siostra do szkoły?
- To były pierwszaki, a więc miały po sześć lat.

- Jak długo chodzi się do szkoły na Tajwanie?
- Szkoła podstawowa trwa 6 lat. Potem dwuletnie gimnazjum, czteroletnia szkota średnia, czteroletnie studia itd. Po każdym stopniu nauczania zdają specjalne, dość trudne egzaminy.

- Jak uczniowie są oceniani?
- Oceny wyraża się w procentach Najwyższa ocena jest między 100% a 95%, potem 95-90%, 90-85%, 85--80% i tak dalej. Aby zaliczyć egzamin, trzeba uzyskać conajmniej 60%. Wiedza poniżej 60% absolutnie nie może być zaliczona. Rodzice są niezadowoleni, gdy dziecko potrafi na 91%.

- A ocena za zachowanie?
- Najważniejsza jest ocena za wiedzę. Tu uważa się, że mądrość, bystrość, aktywność idzie w parze z zachowaniem.

- Czasem zdarza się przecież, że zdolne dziecko nie zachowuje się najlepiej?
- Uczniowie na Tajwanie są bardzo zdyscyplinowani. Mimo, że w szkołach podstawowych klasy liczą około 50 uczniów, na lekcjach panuje cisza jak makiem zasiał. Jeśli komuś zdarzy się wybryk, rodzice są od razu powiadamiani i mają obowiązek „reperować swoje dzieci". Takie powiadomienie to dla rodziców wielki wstyd. I rodzice, i dziecko boją się wyśmiania przez innych. Dzieci więc bardzo się starają, by taka informacja nie znalazła się w notesie i dlatego rzadko zdarzają im się wybryki w szkole. Nauczyciel ma wielki autorytet, jest bardzo szanowany. Dla ucznia do końca życia zostanie nauczycielem.

- Na którą godzinę przychodziliście do szkoły?
-  Dzieci muszą być w klasie o 7.50. Lekcje zaczynają się tak zwanym głośnym czytaniem. Ta metoda pomaga w nauce czytania i właściwego wypowiadania wyrazów. Jest też stosowana w nauce chińskiego.

- Ile lekcji mają dzieci każdego dnia?
- Lekcje podzielone są na dwie części. O 12.00 uczniowie mają przerwę na obiad. Niektóre dzieci jedzą w klasie to, co przyniosły z domu albo to, co o tej godzinie przyniosło im któreś z rodziców. Można też zamówić obiad w szkole. Przerwa trwa około 30 minut. Potem dzieci wyciągają małe poduszeczki, kładą je na ławkach i... śpią do 13.30. Popołudniowe zajęcia zaczynają się o 13.40 i trwają do 17.00. Wychowawca odprowadza uczniów do bramy, a stamtąd odbiera je ktoś z rodziny. Jeżeli nikt się nie zgłosi, dziecko czeka w szkole tak długo, aż ktoś je odbierze.

- A wakacje, jak długo trwają?
- Oficjalnie rok szkolny zaczyna się 1września, a kończy pod koniec czerwca. Ale prawda jest taka, że podczas wakacji dzieci mają wiele dodatkowych zajęć i powtórkowych lekcji. Dlatego trudno powiedzieć, że mają dwa miesiące wakacji. W lipcu codziennie spotykałam wiele dzieci idących do szkoły. Takich prawdziwych wakacji, kiedy w ogóle nie chodzą do szkoły jest podczas lata może dwa, trzy tygodnie!

- A przerwy w ciągu roku?
- Od września do czerwca jest kilka przerw. Najpierw przerwa jesienna, która trwa tydzień. Każdego roku wypada w innym czasie. Bo życie na Tajwanie toczy się według księżycowo-słonecznego kalendarza chińskiego. Chińskie święta są bardzo ruchome. Jesienna przerwa zazwyczaj jest na przełomie października i listopada. Druga przerwa w roku szkolnym przypada na Chiński Nowy Rok. To najważniejsze święto na Tajwanie, w Chinach, w Korei i w Japonii - które też ma zmienną datę. Zaczyna się zwykle pod koniec stycznia i trwa ponad miesiąc. Po przerwie noworocznej dzieci zaczynają drugi semestr. To już jest czas wiosny. I ostatnia przerwa jest pod koniec kwietnia. Wtedy uczniowie mają tydzień wolnego na przygotowanie się do egzaminów.

- A co z Bożym Narodzeniem?
- Nie ma wolnych dni na Boże Narodzenie, czy na Wielkanoc. Te święta nic dla nich nie znaczą. Życie na Tajwanie toczy się według świąt chińskich. Jeśli Boże Narodzenie wypadnie w dzień powszedni, to idziemy normalnie do szkoły, nawet w prywatnych katolickich szkołach, bo tak jak inne szkoły, podlegają one wydziałowi edukacji. Nie mamy też wolnego dnia w styczniu z okazji naszego Nowego Roku.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.