Z kuzynem za pan brat

MGN 01/2003

publikacja 05.04.2012 23:21

Na pytania o braci Jezusa i najnowsze odkrycia archeologiczne opowiada ojciec prof. Jacek Salij, dominikanin

Z kuzynem za pan brat   o. Jacek Salij – Czy mogę przeczytać to zdanie z Ewangelii, gdzie podano imiona czterech braci Pana Jezusa?
– Może za chwilę. Wolałbym, żebyś najpierw przeczytał mi werset 19,25 z Ewangelii świętego Jana.

– „A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena”. Nie wiem, o co Ojcu chodzi? Co to ma wspólnego z braćmi Pana Jezusa?
– Spróbuj pomyśleć. Jak miała na imię matka Pana Jezusa?

– Już wiem! Jej siostra też miała na imię Maria!
– A więc?

– To nie były siostry rodzone. Nie zdarza się, żeby siostry rodzone miały to samo imię. Ta Maria, żona Kleofasa, była na pewno cioteczną siostrą Marii, matki Pana Jezusa!
– Świetnie! Może więc teraz przeczytaj mi to zdanie z Ewangelii o czterech braciach Pana Jezusa. Chodzi zapewne o tamtą sytuację, kiedy Pan Jezus przyszedł do swojego rodzinnego Nazaretu.

– Tak, mieszkańcy tego miasteczka dziwią się, że Jezus, którego znają od dziecka i którego rodzinę znają, jest taki mądry: „Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry?” /Mk 6,3/.
– Oczywiście, wiem, o co chcesz mnie zapytać.

– Tylko proszę mi nie mówić, że to byli bracia cioteczni Pana Jezusa, bo tego przecież na pewno nie wiemy. Niektórzy z nich może tak, ale niekoniecznie wszyscy czterej.
– No dobrze. Zatem gdyby wśród tych czterech byli jacyś rodzeni bracia Pana Jezusa, to chyba Ewangelista wymieniłby ich na pierwszym miejscu.

– To na pewno.
– Wobec tego zaglądnij jeszcze raz do Ewangelii. Tam wyraênie napisano, że matką właśnie Jakuba i Józefa była jakaś Maria, i na pewno nie była to matka Pana Jezusa. To jest werset 27,56 Ewangelii Mateusza.

– Czyli była to Maria, żona Kleofasa, cioteczna siostra Maryi, matki Pana Jezusa! To naprawdę jasne, że Pan Jezus nie miał rodzonych braci!
– W Ewangeliach znajdziemy na to jeszcze więcej dowodów.

– Bardzo jestem ich ciekaw.
– Na przykład kiedy Pan Jezus miał dwanaście lat, poszedł razem z Maryją i Józefem na pielgrzymkę do Jerozolimy. Ewangelista zaznacza, że już przedtem oni oboje, czyli Maryja i Józef, rok rocznie odbywali tę pielgrzymkę.

– A dlaczego to ma być dowód, że Maryja nie miała innych dzieci, tylko jednego Jezusa?
– Spróbuję wyjaśnić Ci to spokojnie i po kolei. Zacznę od tego, że Maryja na pewno nie miała żadnych dzieci starszych od Pana Jezusa. Ewangeliści wyraźnie przecież zaznaczają, że urodził się On z Dziewicy.

Z kuzynem za pan brat   Licząca 2000 lat kamienna urna na kości, zwana ossuarium, odkryta w Palestynie. Napis na płycie w języku aramejskim brzmi: „Jakub, syn Józefa, brat Jezusa”. fot. AGENCJA GAZETA – Ja wiem, że teraz odchodzę od tematu, ale to mnie bardzo interesuje: Dlaczego dla naszej wiary to jest takie ważne, że On narodził się z Dziewicy?
– Widzisz, Pan Jezus jest Synem Bożym, prawdziwym Bogiem. Jego Ojcem jest sam Ojciec Przedwieczny. Przecież nawet nie wypadało, żeby miał ludzkiego ojca Ten, który jest Synem samego Ojca Przedwiecznego.

– Ale wróćmy do naszego tematu. To, że Pan Jezus nie miał starszego rodzeństwa, to jest jasne. Dlaczego jednak pielgrzymowanie Maryi do Jerozolimy ma być dowodem, że nie miała ona żadnych dzieci młodszych od Pana Jezusa?
– Może słyszałeś, że w czasach Starego Testamentu kobiety nie miały obowiązku pielgrzymować do Jerozolimy?

– Nie, tego nie słyszałem.
– Spróbuj się jednak zastanowić, dlaczego kobiety były zwolnione z tego obowiązku?

– Bo może musiały zajmować się dziećmi! Zwłaszcza wtedy, kiedy dzieci były jeszcze małe!
– A Maryja chodziła do Jerozolimy rok rocznie na długo przedtem, zanim jeszcze Pan Jezus miał dwanaście lat.

– Zatem to jest jasne, że nie mogła mieć innych dzieci!
– Przypomnij sobie jeszcze, że kiedy Pan Jezus umierał na krzyżu, prosił swojego ucznia Jana, żeby zaopiekował się Jego Matką. I Ewangelia zapisuje, że „od tej godziny uczeń wziął ją do siebie” (J 19,27).

– No tak, przecież gdyby Maryja miała inne dzieci, to one by się nią po śmierci, a potem po wniebowstąpieniu Pana Jezusa, zaopiekowały. Chciałbym jeszcze o coś zapytać.
– Kiedy byłem młody, to się mówiło: Wal prosto z mostu!

– Chodzi mi o ten niedawno odkryty kamień nagrobny z pierwszego wieku naszej ery, na którym jest napis: „Jakub, syn Józefa, brat Jezusa”. Kim mógł być ten zmarły? Czy to możliwe, że to był jakiś krewny Pana Jezusa?
– Musimy poczekać, aż to zostanie przedyskutowane przez kompetentnych naukowców. Ten kamień ma jednak ubytki i wcale nie ma pewności, że naprawdę taki napis na nim się znajduje.

– A gdyby faktycznie był to kamień z grobu „Jakuba, syna Józefa, brata Jezusa”? Kim mógł być ten tajemniczy człowiek. Podobno był on mniej więcej trzydzieści lat młodszy od Pana Jezusa.
– Nawet dopiero co wspomnieliśmy o Józefie, który był synem Kleofasa i Marii. Kto wie, może to jego syn, który wobec tego miał na imię Jakub, był tam pogrzebany. Wątpię jednak, żeby to się dało ustalić z pewnością.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.