Nobel za zapachy

Katarzyna Migdoł-Rogóż

|

MGN 11/2004

publikacja 02.04.2012 20:52

Człowiek, mimo słabego węchu, może rozróżnić do dziesięciu tysięcy zapachów. Nie należymy jednak do światowej czołówki. Niedźwiedź polarny potrafi zwęszyć fokę z odległości 20 kilometrów. Bije nas na głowę, a raczej na nos.

Nobel za zapachy dr Richard Axel ma 58 lat. Pracuje w Instytucie Medycznym Howardsa Hughesa Uniwersytetu Columbii w Nowym Jorku (z lewej) oraz dr Linda Buck ma 57 lat. Pracuje w centrum Badań Raka Freda Hutchinsona w Seattle.

Geny węchu to jedna z największych tajemnic, jakie skrywa nasze ciało. Nic więc dziwnego, że uczeni od wieków zastanawiali się, jak odczuwamy zapachy. Tajemnicę rozwiązano dopiero trzynaście lat temu. Wtedy właśnie dr Linda Buck i dr Richard Axel wyjaśnili całemu światu, jak działa nasz układ węchowy. Za te badania przyznano im w tym roku nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny.

Tajemniczy nos
Zapach wiąże się bardzo ściśle ze smakiem. Jeśli coś nam smakuje, to nie sprawa smaku, ale węchu, który pomaga nam rozpoznać to, co smaczne. Węch jest też potrzebny do odróżniania wroga od przyjaciela, do zwracania uwagi na niebezpieczeństwa. Na przykład kiedy widzisz dym, wiesz, że gdzieś się pali. Węch to szczególny zmysł. Komórki, które odbierają wrażenia zapachowe, są niemal bezpośrednio połączone z mózgiem. Tak bliskiego związku nie mają ani wzrok, ani słuch, ani smak. Za pomocą węchu potrafimy określić, czy ktoś jest zdenerwowany, spokojny, czy jest mu wesoło. Od tego, jak pachną nasze koleżanki i koledzy w szkole, zależy nasze samopoczucie. Dlaczego tak się dzieje? Tu właśnie trzeba oddać głos tegorocznym noblistom. Dr Buck i dr Axel wyjaśniają, że człowiek ma trzy geny związane z widzeniem, pięć ze smakiem, a dwa ze słuchem. Natomiast genów związanych z węchem jest tysiąc.

Nos od a do z
Dzięki badaniom Lindy Buck i Richarda Axela udało się poznać, jak działają geny węchu od chwili, kiedy wyłapują zapachy z powietrza aż do momentu, w którym odpowiednie ośrodki w mózgu „mówią”, co to za zapach i zapamiętują go na przyszłość. Stąd tak silny związek między zapachami, uczuciami i pamięcią. Z badań noblistów wynika, że człowiek potrafi zapamiętać około dziesięciu tysięcy zapachów. Dokładnie tyle zapachów możemy sobie przypomnieć, gdy myślimy na przykład o wiosennej łące. W porównaniu z niedźwiedziem polarnym, który potrafi zwęszyć fokę z odległości 20 kilometrów, węch człowieka jest słaby. W nabłonku węchowym naszego nosa mieści się tylko pięć milionów komórek węchowych. Tyle samo, co u myszy. Jednak nie mamy tak dobrego nosa jak te gryzonie. U człowieka większość genów węchowych jest nieczynnych. Te aktywne rozróżniają od czterech do dziesięciu tysięcy zapachów. Co ciekawe, dobry węch można sobie wyćwiczyć. Niektórzy „wąchacze” potrafią wyczuć nawet... trzydzieści tysięcy zapachów. Tacy ludzie to skarb. Zatrudnia się ich w wielkich koncernach kosmetycznych przy produkcji nowych zapachów perfumów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.