Centrum Zdrowia Małego Smutasa

MGN 07-08/2004

publikacja 01.04.2012 21:09

Centrum Zdrowia Małego Smutasa

Mała żabka pyta mamę żabę:
– Mamo, jak ja przyszłam na świat?
– Nie uwierzysz, ale przyniósł cię bocian .

Dwa jelenie stoją przy paśniku i żują ospale siano nałożone przez gajowego. W pewnej chwili jeden się odzywa:
– Chciałbym, żeby już była wiosna.
– Tak ci mróz doskwiera?
– Nie, tylko już mi obrzydło to stołowe jedzenie!

– Dlaczego nie wstajesz? – pyta starsza pani w autobusie.
– Już ja dobrze panią znam! – odpowiada
Jaś – ja wstanę, a pani zajmie mi miejsce!

Na parapecie siedzi gołąb i gołębica, która tonie we łzach. Gołąb zapewnia ją żarliwie:
– Uwierz mi, kochana, ja wcale nie jestem żonaty. Tę obrączkę założył mi ornitolog.

Hrabina pyta nową służącą:
– Dlaczego odeszłaś z poprzedniego miejsca pracy?
– A czy ja się pytam jaśnie pani, dlaczego od pani odeszła poprzednia służąca?

Rozmawiają dwaj sąsiedzi:
– Mój pies umie czytać!
– Wiem, bo mój mi o tym powiedział.

Dyżurny policjant odbiera telefon:
– Ratunku, kot wdarł się do mojego mieszkania!
– I o kota tyle zamieszania? A kto mówi?
– Papuga!

Tato zabrał swojego synka do zoo. Kiedy podeszli blisko klatki z tygrysem, tato powiedział:
– Nie podchodź bliżej!
– Ojej, tato, przecież nic mu nie zrobię!

Spotyka się dwóch dyrektorów:
– Słuchaj, ta twoja sekretarka sprawia wrażenie bardzo pracowitej.
– Tak, to jest właśnie jej zaleta.
– Pracowitość?
– Nie, robienie wrażenia

Głos z radia: „Czas na poranną gimnastykę! Jesteście gotowi? Góra – dół, góra – dół. A teraz druga powieka!”

Na lekcji historii nauczyciel pyta uczniów:
– Jaka postać kojarzy się wam z cudem nad Wisłą?
– Adam Małysz!
– Tato, czy dziś jest piękny dzień?
– Nie, a dlaczego pytasz?
– Bo pani powiedziała, że któregoś pięknego dnia z mojego powodu zwariuje.

Kelner, proszę powiedzieć kucharzowi, że bardzo chciałbym poznać przepis na ten sos.
– Aż tak panu smakuje?
– Nie, szukam dobrego kleju do tapet.
– Czy dostałeś już mój list?
– Ten, w którym przypominasz, że mam ci oddać pieniądze?
– Tak.
– No, to jeszcze go nie dostałem.

– Co jest małe, zielone i trójkątne?
– Mały, zielony trójkąt!

Joasia pierwszy raz w życiu pije kwaśne mleko. Mruczy do mamy:
– Ta krowa chyba była przeterminowana.

Blondynka ogląda film kryminalny. W chwili, gdy morderca naciska na spust rewolweru, film przerywa blok reklamowy. Blondynka mówi: – Chwała Bogu, zostało mu jeszcze kilka minut życia!
– Co mówi policjant, kiedy łapie złodzieja na gorącym uczynku?
– Jesteś aresztowany, paragraf

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.