Litwa

MGN 05/2004

publikacja 31.03.2012 23:01

Matko Boska z Ostrej Bramy w Wilnie, módl się za mieszkańców Litwy.

Litwa   Bory, do których jeździł polować Zygmunt August, Wielki Książę Litewski, należą już do przeszłości. Mimo to ponad jedną czwartą powierzchni Litwy pokrywają lasy. Prawie cały kraj leży w dorzeczu Niemna. Jak opisywał turysta rowerowy – dziś Litwa to kraj niewielkich wsi położonych wśród przepięknego krajobrazu, dużych miast nie znajdzie się tam wiele.

Wielkim plusem, zwłaszcza z punktu widzenia rowerzysty, jest niewielkie zróżnicowanie wysokości. Najwyższa góra ma niecałe 300 metrów wysokości; na świecie są większe wieżowce. Po „wizycie” lodowca (w plejstocenie) pozostało wiele jezior, z których największe ma prawie 45 km2 powierzchni.

Początki państwa litewskiego sięgają Mendoga, który w 1253 roku zjednoczył po raz pierwszy kraj. Nie przetrwało ono jednak długo i dopiero Gedymin dokonał trwałego zjednoczenia. A jego wnuk, Władysław Jagiełło, związał się z państwem polskim. Od tego momentu aż do rozbiorów dwa sąsiednie kraje żyły w unii, o wiele wieków uprzedzając tę europejską. Jednym z najsłynniejszych miejsc na Litwie jest Góra Krzyży.

Najpierw kurhan, póżniej gródek średniowieczny, w końcu, po powstaniu listopadowym, miejsce stawiania krzyży. Obecnie niewielkie wzniesienie jest nimi pokryte. Najrozmaitszych kształtów i rozmiarów stoją jeden przy drugim, a czasem jeden na drugim. Od 200 lat pojawiają się nowe. Nawet na przekór władzom.

Najpierw zabraniał tego car, potem zakazywali komuniści. W 1961 roku buldożerami zniszczono wszystkie krzyże, a teren zaorano. Jednak natychmiast zaczęły pojawiać się nowe krzyże. W 1990 roku było już ich ponad 15 tysięcy. Od tego czasu stale ich przybywa. Każdy pielgrzym przynosi swój krzyż.

Litwa   Matka Boża z Ostrej Bramy w Wilnie „Pod Twoją obronę, uciekamy się...” – mówią słowa modlitwy. Matka Boska Ostrobramska rzeczywiście stanęła na murach, i to nie raz. Kiedy w początkach XVI wieku wznoszono mury miejskie Wilna, na drodze wiodącej do Miednik i dalej – do Moskwy powstała brama, zwana Ostrą. W owym czasie na bramach wieszano wizerunki a to Chrystusa, a to Matki Boskiej, a to świętych.

I tym razem tak się stało. Wizerunki jednak narażone na niepogody niszczały i były wymieniane. Dzisiejszy obraz namalowano około 1620 roku, w dodatku najpewniej stanowił część dyptyku – czyli zestawu dwóch obrazów – na jednym był Chrystus Zbawiciel, na drugim Matka Boża. Sława obrazu związana jest z zakonem karmelitów.

To oni zbudowali pierwszą kaplicę, to u nich, w kościele tuż obok, przechowywano czasami obraz. Ile razy miasto było zagrożone – Matka Boża go strzegła. Nawet kiedy w 1799 r. władze carskie nakazały wyburzenie murów miejskich – Ostra Brama została nietknięta.

Z czasem rozbudowano kaplicę, w której mieści się obraz, a jedyną oznaką zmian politycznych, jakie zachodziły w kraju, był język napisu: „Matko Miłosierdzia, pod Twoją obronę uciekamy się”.

Najpierw polski, potem, po powstaniu listopadowym, łaciński, w dwudziestoleciu międzywojennym znów polski, a teraz po raz kolejny – łaciński. Jednak bez względu na politykę Matka Boska Ostrobramska trwa w swoim mieście. Nawet kiedy podczas panowania komunistów kościoły wileńskie pozamieniano na składy i muzea – kaplica ostrobramska pozostała nienaruszona.

Gintaras Kadziulis   Gintaras Kadziulis
koszykarz Anwilu Włocławek
fot. BARTEK JAKÓBCZAK www.anwilonline.com
Gintaras Kadziulis
koszykarz Anwilu Włocławek

Po raz pierwszy jestem w Polsce tak długo. Zaraz po przyjeździe, w 2003 roku okazało się, że z Polakami bardzo dobrze się rozmawia. Mam z nimi dobry kontakt. Bardzo dużo łączy Polskę z Litwą.

Ludzie żyją tu podobnie, mamy podobną kulturę. Przez długi czas byliśmy połączeni unią i teraz też, w tym samym czasie, wchodzimy do Unii Europejskiej.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.