Chrysler ME Four-Twelve

Kamil Szczurski

|

MGN 04/2004

publikacja 28.03.2012 16:50

Najnowszy concept car Chryslera bardziej przypomina statek kosmiczny niż samochód.

Chrysler ME Four-Twelve

Nadwozie wykonano z włókna węglowego, by mogło wytrzymać ekstremalne osiągi pojazdu: przyspieszenie od 0 do 100 km/h w niecałe 3 sekundy. Przewidywana prędkość maksymalna to 400 km/h. Takie wyniki zapewnia silnik zbudowany w całości z aluminium. 12 cylindrów w układzie V, z poczwórnym turbodoładowaniem pozwala uzyskać moc 850 koni mechanicznych.

Od niego zresztą wzięta została nazwa auta – Four-Twelve, czyli 4-12. Specjalna, siedmioprzekładniowa skrzynia biegów napędza tylne koła niemal bez przerwy, potrzebując na zmianę przełożenia tylko 200 milisekund. W długim na ponad cztery i pół metra samochodzie są miejsca tylko dla dwóch osób. Resztę przestrzeni zajmuje umieszczony centralnie silnik.

Tylnym spojlerem steruje komputer, który przy większych prędkościach automatycznie wysuwa go w górę. Dzięki temu auto lepiej trzyma się drogi, co przy jego osiągach jest bardzo ważne. To wszystko jednak – to dopiero pierwsze wiadomości. Samochód tak naprawdę nie istnieje – pierwsze egzemplarze przeznaczone do prób drogowych zostaną zbudowane latem

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.