Dodge Durango

Kamil Szczurski

|

MGN 01/2004

publikacja 26.03.2012 12:32

SUV – Sport Utility Vehicle – to kategoria pojazdów, do której należy Dodge Durango. Jeżeli zobaczycie tego potwora na drodze, po samym drżeniu ziemi od razu poczujecie, że to prawdziwy krążownik szos. 3 tony masy poruszające się z dużą prędkością robią wrażenie.

Dodge Durango Durango jest samochodem użytkowym. Oznacza to, że żadnego prania się nie boi – nawet prania podwozia. Co na to ekolodzy?

Całość napędza nie byle jaki silnik – HEMI® MAGNUM V-8. Ma 5,7 l pojemności, 335 KM i–jak sama nazwa wskazuje – 8cylindrów w układzie V. Te parametry narzucają wielkość zbiornika paliwa – 102 litry, tyle co mała wanna. Wystarcza on do przejechania prawie 700 km po mieście. To niezbyt dużo, ale zważywszy masę i rozmiary samochodu: ponad 5 metrów długości, prawie 2szerokości i wysokości – niemało.

Oczywiście silnik napędza wszystkie koła, a automatyczna skrzynia biegów jest na tyle inteligentna, by podczas zjazdu z góry zredukować bieg na niższy i hamować silnikiem. Pasażerom w środku ma być wygodnie. I twórcy samochodu postarali się oto. Klimatyzacja sterowana mikroprocesorem sama zbiera dane o temperaturze samochodu za pomocą czujnika podczerwieni. Oczywiście jej ustawienia mogą być odrębne dla poszczególnych stref pojazdu. O rozrywki pasażerów i kierowcy dba 384-watowy system audio, z sześciopłytowym zmieniaczem CD, obsługujący bezprzewodowe słuchawki, a do tego odtwarzacz DVD.

Samochód już dziś spełnia normy bezpieczeństwa, które będą obowiązywać za kilka lat. To samo dotyczy norm określających wytwarzany hałas i spaliny. Jak przystało na samochód użytkowy, Durango może ciągnąć przyczepy o masie do prawie 4ton. Czyli można załadować na lawetę słonia, i–pod warunkiem, że będzie stał spokojnie – jechać. Ale takiego zestawu na polskich drogach nie zobaczycie. Nawet samego Dodge’a trudno będzie spotkać. Pozostają więc zdjęcia. Miłego oglądania.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.