Naddźwiękowy słoń

Kamil Szczurski

|

MGN 10/2005

publikacja 24.03.2012 20:49

99 lat temu firma Fulda rozpoczęła produkcję opon. 66 lat temu stworzyła opony do samochodu Maybach, który mógł jeździć z prędkością 200 km/h.

MAYBACH MAYBACH
fot. MAYBACH

Opony zapewniają samochodowi mocne „stąpanie” po asfalcie. Im szybciej jedzie i im cięższe jest auto – tym opona musi być lepsza. Jakie opony muszą być w samochodzie, który jeździ z prędkością 350 km/h, waży ponad 2 i pół tony, a w dodatku bardzo ostro przyspiesza i hamuje? A właśnie takie auto powstało. To Maybach Exelero. Porusza się na oponach firmy Fulda. 

Supercoupe
Nowy Maybach Exelero to dziwna konstrukcja. Powstała z jednego z najdroższych seryjnie produkowanych aut na świecie. Klasyczną, czterodrzwiową limuzynę przerobiono na dwudrzwiowe auto o sportowym zacięciu. Problemów było sporo, bo i rozmiar, i masa limuzyny nijak mają się do coupe. Poradzono jednak sobie z tym wszystkim. Efekt, jakim jest Exelero budzi respekt. Prawie 6 m długości, ponad 2 m szerokości. I jeszcze ten ciężar: 2660 kg (z paliwem i kierowcą oraz niewielkim bagażem – prawie 3 tony). Tyle co średni słoń. Trzeba było nie lada mocy, by osiągnąć zamierzoną prędkość 350 km/h. Seryjny, 12-cylindrowy silnik w układzie V o pojemności 5,6 l nie wystarczył. Powiększono więc pojemność do 5,9 l. To było to. 700 koni mechanicznych pod maską pozwoliło w końcu osiągnąć cel.

Ach, te gumy!
Istnieje wiele firm produkujących superszybkie samochody. Wszystkie jednak robią je dla zapaleńców, którzy chcą osiągać ogromne prędkości. Maybach stworzył samochód, który służy tylko jednemu: ma pokazać, jak doskonałe są opony Fuldy. Kierowca rajdowy Klaus Ludwig, który testował Exelero, nie mógł wyjść z podziwu nad doskonałością opon. Po próbie samochodu, w której osiągnął prędkość 351,45 km/h mówił: „To niewiarygodne, jak łatwo można kierować samochodem przy tej prędkości”. I zaraz potem dodał: „Szczególnie opony zapewniły absolutne poczucie bezpieczeństwa”. Nad projektem, oprócz obu firm, pracowali też profesorowie i studenci Politechniki w Pforzheim. To ich dziełem jest wygląd samochodu. A, przyznajcie sami, jest to wygląd bardzo obiecujący.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.