Kubek śmiechu

MGN 09/2005

publikacja 24.03.2012 17:40

Kubek śmiechu

Julka codziennie przychodzi z przedszkola z płaczem.
– Kochanie, co ci się nie podoba w przedszkolu – pyta któregoś dnia mama.
– Może koleżanki?
– Nie, fajne są – odpowiada Julka.
– To może koledzy albo pani przedszkolanka?
– Nie.
– No to, co ci się nie podoba?
– PANELE!

Ania wybiera się z mamą na spacer. Za nic nie chce założyć czapki.
– Zobaczysz, wszyscy będę w czapkach
– szuka sposobu mama.
Na to czteroletnia Ania:
– Zawsze mówiłaś, że trzeba mieć własne zdanie.

– Ubieraj się prędko, synku, idziemy do przedszkola – mama pogania trzyletniego Grzesia.
– Podjąłem inną decyzję – odpowiada poważnie Grześ.

Czteroletni Krzyś, synek fotografa, prosi mamę o czekoladę.
– Dobrze, dostaniesz, ale tylko mały kawałek – mówi mama.
– Niech będzie mały – zgadza się Krzyś.
– Poproszę tatę, żeby mi go powiększył.

– Przez miesiąc nie będę się do ciebie odzywał! – zagroził obrażony dziadek czteroletniej Kasi.
Kasia szybko pobiegła do kalendarza.
– To nie tak długo! – woła zadowolona.
– Dziś jest 29!

Czteroletni Adaś obserwuje karpie krążące w wannie pełnej wody. Nagle jeden z karpi przestał pływać.
– Mamo, mamo, zobacz! – woła Adaś. – Chyba mu się skończyły baterie!

Na religii:
– Dlaczego święty Paweł wybrał się w podróż misyjną? – pyta katechetka.
– Bo rozwoził listy – odpowiada jeden z uczniów bez zastanowienia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.