Marzenie

Kamil Szczurski

|

MGN 09/2005

publikacja 24.03.2012 17:28

Inżynierowie mercedesa ściągnęli skórę z ryby i ubrali w nią samochód. Tak powstał studyjny model samochodu bionicznego, czyli wzorowanego na rozwiązaniach wymyślonych przez przyrodę.

Marzenie fot. MERCEDES

Im samochód ma bardziej opływowy kształt, tym mniej paliwa spala i tym szybciej może jeździć. Oczywiście, nie tylko paliwo jest ważne. Samochód aerodynamiczny jeździ znacznie ciszej niż inne. Odkąd prowadzi się badania na ten temat, wiadomo, że najdoskonalszym kształtem jest kropla wody. Samochód nie może jednak tak wyglądać choćby dlatego, że zwykle jeździ na czterech kołach i ma mnóstwo wystających elementów: klamki, anteny, lusterka i wspomniane koła.

Niespodzianka na rafie
Ryby słyną z opływowych kształtów. Ale tu badaczy spotkała niespodzianka. Okazało się, że bardzo dobre właściwości aerodynamiczne ma nie rekin czy delfin, a ryba pudełkowa (boxfish) żyjąca na rafach koralowych. Jest bardzo zwrotna, odporna na zderzenia (z innymi rybami oczywiście) dobrze przyspiesza, a jednocześnie świetnie znosi wysokie ciśnienie i w dodatku potrzebuje niewiele energii, by się poruszać. Słowem – idealny samochód. Boxfish trafiła więc na deskę kreślarską. Pasowała idealnie. Po dokładniejszych badaniach okazało się, że nie tylko z zewnątrz wszystko pasuje. Konstrukcja nośna samochodu , wzmocnienia i usztywnienia nadwozia do złudzenia przypominają szkielet ryby.

Gładki jak auto
Co jednak zrobić z lusterkami, antenami, klamkami i całą resztą sterczących fragmentów nowoczesnego samochodu? Schować wewnątrz. Zamiast lusterek, kamery. Klamki chowają się w drzwiach, a tylne koła są prawie całkowicie pokryte osłoną. Dzięki temu powietrze nigdzie nie „zaczepia” o samochód. Do tak doskonałych kształtów trzeba dopasować odpowiedni silnik. To najmodniejszy ostatnio diesel o bezpośrednim wtrysku, który nie tylko ma niewielki apetyt (4,3 l w cyklu mieszanym), ale także produkuje wyjątkowo mało szkodliwych substancji. Jego moc wystarcza do rozpędzenia samochodu prawie do 200 kilometrów na godzinę. Robi to za pośrednictwem automatycznej skrzyni biegów AUTOTRONIC. Auto bioniczne to na razie tylko conceptcar, czyli egzemplarz próbny. Pokazuje jednak, jak wiele możemy się nauczyć od natury. Nawet w tak z pozoru odległej dziedzinie, jak projektowanie samochodów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.