Teresa na pasie transmisyjnym

Gabriela Szulik

|

MGN 05/2005

publikacja 22.03.2012 13:36

Rozmowa z siostrą Immakulatą Adamską

Teresa na pasie transmisyjnym   Siostra Immakulata Adamska jest karmelitanką bosą. Mieszka w Bornem Sulinowie. Napisała kilka książek o świętej Teresie od Dzieciątka Jezus. – Czy Siostra ma jakieś relikwie?
– Mam relikwie św. Teresy od Dzieciątka Jezus, z którą „zaprzyjaźniłam się” jeszcze w latach szkolnych. Kochałam ją jak siostrę, a ona odpowiadała mi wzajemnością. Czyniła małe „cuda”, gdy byłam w potrzebie.

– Cuda? Czy to znaczy, że relikwie św. Teresy jakoś Siostrze pomogły?
– Czy mi pomogły? Wymienię tylko sprawy malutkie. Święta Teresa w przedziwny sposób podpowiadała mi na egzaminach, poprawiała klasówki. Zdumiewałam się często, że w brulionie, z którego przepisywałam znajdowały się fatalne błędy, a w czystopisie ich nie było. Jak ona to robiła? Nie wiem! 

– Po co nam relikwie świętych?
– Relikwie są znakiem, śladem świętego. W swoich relikwiach żyje on nadal i włącza się w życie tego, kto oczekuje jego wstawiennictwa, pośrednictwa czy jakiejkolwiek pomocy.

– Czy relikwie nie są rodzajem amuletu?
– Relikwie stają się jakby „pasem transmisyjnym”. One ułatwiają przekazanie świętemu osobistych próśb i trosk. Bóg pozwala świętym, którzy Go kochali, pełnić po śmierci także z nieba swoje posłannictwo. Dlatego święci pomagają ludziom szczególnie w tej dziedzinie, w której „specjalizowali” się podczas życia na ziemi.

– A co z fałszywymi relikwiami? Mówi się na przykład, że na świecie jest pięć głów św. Antoniego, z czego trzy są prawdziwe?
– Zdarzają się fałszywe relikwie, produkowane przez nieuczciwych ludzi. Teresa na pasie transmisyjnym   Relikwiarz ze szczątkami św. Teresy od Dzieciątka Jezus Jednak modlimy się nie do relikwii, czyli nie do kosteczki świętego albo do płatka materiału o nią potartego. Wzywamy obecności świętego. Dlatego im większa nasza wiara, tym bardziej zostaniemy wysłuchani. Święta Teresa mówiła, że ufność we wstawiennictwo świętych działa cuda. 

– Czy Siostra cieszy się na przyjazd relikwii św. Teresy?
– Raduję się, gdy słyszę, jak ludzie cieszą się na przyjazd relikwii św. Teresy. Wiele osób doświadczyło osobiście spełnienia się jej obietnicy, że po śmierci będzie schodzić na ziemię, aby pomagać tym, którzy są w potrzebie. Że ześle deszcz łask, że nie ustanie w czynieniu dobra aż do końca świata. Peregrynacja relikwii św. Teresy jest takim sposobem jej „zejścia” do nas z obiecaną pomocą. Jej obecność będzie tym bliższa, im z większą wiarą oczekiwana.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.