Kubek śmiechu

MGN 01/2005

publikacja 19.03.2012 14:28

Kubek śmiechu

Na lekcji religii w II klasie katechetka zapytała:
– Gdzie idzie dusza człowieka po śmierci?
Zgłosił się jeden z chłopców:
– Do nieba, do piekła i do poprawczaka.

Ze sprawdzianów na lekcji religii:
Tajemnica różańca, część radosna: „Zażalenie Pana Jezusa w świątyni”.

Podczas katechezy, po uroczystości Wszystkich Świętych, ksiądz pyta:
– Jak myślicie, o co powinniśmy się modlić w tych dniach?.
– O zdrowie dla zmarłych! – zgłasza się jeden z uczniów.

W szkole, w której kiedyś uczyłem, dzieci w sobotę odrabiały piątkowe lekcje. Na przerwie Małgosia wyciąga kanapkę z szynką i zaczyna zajadać. Na to
Ania oburzona:
– Ty jesz dzisiaj szynkę? Przecież piątek odrabiamy!
 
Podczas kolędy daję dziecku obrazek.
– Powiedz: „Bóg zapłać” – podpowiada mama.
– Przecież nie mam pieniążka – odzywa się malec.

– Mamo, czy drzewa płaczą? – pyta czteroletnia Zuzia.
– Nie, drzewa nie mogą płakać, płaczą ludzie – odpowiada mama.
– To dlaczego jest wierzba płacząca?

Trzyletnia Kasia obserwuje tatusia, który właśnie ściął drzewo:
– No i co zrobiłeś z tym drzewem? – odzywa się w końcu. – Teraz je postaw!

Innym razem Kasia śpiewała fragment pieśni „Panie, dobry jak chleb”: „... bo Pan dojrzewa, pachnie świeżym chlebem”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.