Uroczyste nabożeństwo odprawiali razem: papież Jan Paweł II i ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I. Rzecz działa się 27 listopada. Ziarna kadzidła pochodziły z „Małego Gościa”. Przed balustradą wokół Grobu św. Piotra ustawiono relikwiarze św. Jana Złotoustego i św. Grzegorza Teologa. Obaj święci, po wiekach „emigracji”, wracali w ojczyste strony. W czerwcu 2004 roku patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I poprosił Jana Pawła II, by przekazał je z powrotem Kościołowi prawosławnemu. Papież przystał na prośbę. Przekazał relikwie pięć miesięcy później, podczas nabożeństwa w sobotę 27 listopada.

– To najważniejsze wydarzenie podczas mojego urzędowania – mówił wzruszony honorowy zwierzchnik prawosławia, Bartłomiej I. – To bardzo ważny krok ku pełnej jedności naszych siostrzanych Kościołów – dodał. Papież uznał, że szczątki św. Jana Złotoustego i św. Grzegorza Teologa powinny spoczywać z powrotem w Konstantynopolu. Relikwie Grzegorza Teologa zostały przeniesione do Rzymu w czasie prześladowań ikonoklastów w VIII wieku. Szczątki Jana Chryzostoma zostały złożone w Bazylice św. Piotra około 1200 r. Obaj święci noszą tytuły doktorów Kościoła. Dziś, wiele setek lat po śmierci, pomogli w leczeniu jednej z największych ran chrześcijaństwa, jaką jest rozłam w Kościele. W tym wydarzeniu miał też swój udział „Mały Gość Niedzielny”.

Na pewno pamiętacie ziarna kadzidła, które przynosiliście w tym roku w październiku na nabożeństwa różańcowe? Pochodziły one z torebek dołączonych do naszego czasopisma. Kiedy październikowy „Mały Gość” dotarł do Watykanu, jeden z ceremoniarzy Ojca Świętego, ksiądz prałat Konrad pomyślał, że trzeba kadzidło wykorzystać. Ojciec Święty użył kadzidła właśnie 27 listopada, podczas uroczystości przekazania relikwii. Używanie kadzidła to jedna z najstarszych tradycji Kościoła, szczególnie prawosławnego. 27 listopada dym kadzideł uniósł się wraz z modlitwami obecnych. Zapach dotarł pod sklepienie bazyliki i rozproszył się. Modlitwy na pewno dotarły znacznie wyżej.