publikacja 17.03.2012 07:45
					 
					
			
	Żona wypełnia kupon totolotka.
	– Jeśli wygram – mówi do męża – to zafunduję sobie futro z lisów.
	– A jeśli nie wygrasz?
	– To ty mi je kupisz, kochany!
	 – Czy moje zęby nazywają się mleczne dlatego, że piję mleko? – pyta Jaś mamę.
	– Można tak powiedzieć
	– odpowiada niepewnie mama.
	– W takim razie zęby taty powinny nazywać się kawowe.
	Mama pyta Paulinkę:
	– Na czym zjesz jajecznicę, na maśle czy na oleju słonecznikowym?
	– Na talerzyku – odpowiada dumna z siebie Paulinka.
	Synek piłkarza wraca do domu ze świadectwem szkolnym:
	– Tato! Dobra wiadomość! Mój kontrakt z piątą klasą przedłużono na następny rok!
	Przychodzi stonoga do szewca, a szewc na to:
	– Nie denerwuj mnie.
	 – Tato – pyta Krzyś – wiesz, który pociąg ma największe opóźnienie?
	– Nie wiem.
	– Ten, który mi obiecałeś w zeszłym roku na gwiazdkę.
	 Podczas kolędy ksiądz pyta Jasia: – Kim zostaniesz, jak dorośniesz?
	– Tak jak ksiądz! Batmanem!
	 
	 Pani na lekcji historii pyta:
	– Kto zburzył Bastylię?
	Nikt się nie zgłasza. Zdziwiona nauczycielka odpytuje każde dziecko po kolei – nikt nie wie. Zdenerwowana, postanawia wezwać rodziców.
	– Czy państwo wiedzą, że wasze dzieci nie potrafią nawet odpowiedzieć, kto zburzył Bastylię?
	Rodzice milczą. W końcu jeden z ojców mówi:
	– To może pani od razu powie, po ile trzeba się złożyć, to odbudujemy tę Bastylię.
	– Jestem z komitetu osiedlowego. Zbieram na osiedlowe kąpielisko. Co może pan dać?
	– Pięć wiader wody
	Blondynka budzi męża w środku nocy i pyta:
	– Czy płazy mają rozum?
	– Nie, żabciu, nie mają.
	 – Chciałbym zamówić dla żony tort urodzinowy.
	– Ile świeczek ?
	– Jak zwykle, 26.
	 Baca przejeżdża ciężarówką przez przejście graniczne i zatrzymuje go strażnik.
	– Co pan tam wiezie? – pyta strażnik.
	– Siano – szepcze baca.
	– Dlaczego pan tak cicho mówi?!
	– Żeby konia nie obudzić!
	 Dyrektor szkoły sprawdza pracę sprzątaczki. Wchodzi do gabinetu geograficznego, dotyka globusa i mówi:
	– Tu jest niepowtarzalna ilość pyłu!
	– Trudno się dziwić, panie dyrektorze – odpowiada sprzątaczka. –
	Właśnie przejechał pan palcem po Saharze!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł