Zaduszę

Ministrant Buks

|

MGN 11/2007

publikacja 12.03.2012 15:24

Za zmarłych Piotra Kowalskiego, Andrzeja Anusza, Grzegorza, Natalię, Marię Szwedów, trzech synów Adriana, Piotra i Grzegorza, dwie wnuczki Teresę i Krystynę oraz zmarłych z pokrewieństwa Wiśnicki, Czapelka i Żurawski.

Zaduszę

Ksiądz szybko czyta imiona i nazwiska z jednej kartki, potem bierze następną i recytuje dalej. I tak przez pięć, dziesięć, czy nawet więcej minut. Domyślacie się o czym piszę? O zaleckach, czy jak mówią inni – o wypominkach, czy po prostu o listopadowej modlitwie za zmarłych. Nie wiem, jak to wygląda w Waszej parafii, ale w mojej już kilka dni przed Wszystkimi Świętymi parafianie szturmowali zakrystię. Zresztą dzieje się tak do dzisiaj. Przynosili kartki zapisane od góry do dołu imionami i nazwiskami zmarłych krewnych czy przyjaciół.

Często z poważnymi błędami ortograficznymi. Zamiast na przykład „Henryka” był „Chenryk”. Mieliśmy z tego dobrą zabawę. Do kartek dołączali ofiary pieniężne. Podobnie, jak przypuszczam, jest we wszystkich parafiach. Muszę się Wam przyznać, że przez długi czas nie rozumiałem tego zwyczaju. Nawet mnie śmieszył. Po co odczytywać nazwiska i imiona dawno zmarłych ludzi, których prawie nikt już nie pamięta?

Tym bardziej, że czasami ksiądz czytał kartki w pustym kościele, kiedy nikt nie słuchał. Po co? Od tamtego czasu przybyło mi trochę lat, a w raz z nimi – jak sądzę – odrobinę więcej rozumu. I dzisiaj wypominki ani mnie nie śmieszą, ani nie dziwią. Powiem więcej, uważam wypominki za bardzo piękny zwyczaj. Dlaczego? Żeby napisać wypominki, trzeba sobie przypomnieć wszystkich zmarłych z rodziny: wujków, ciocie, babcie, prababcie, czy jeszcze dalszych krewnych.

W ciągu roku nikt o nich nie pamięta, przy pisaniu wypominków trzeba sobie przypomnieć imiona dawno zmarłych krewnych. A kiedy ksiądz czyta wypominki, nawet w pustym kościele, to wypowiadane słowa słyszy Pan Bóg.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.