Kubek śmiechu

MGN 12/2011

publikacja 03.03.2012 10:57

Kubek śmiechu kubek@malygosc.pl

☻ Mama długo krzątała się po kuchni. W końcu usiadła i westchnęła. Widząc to, trzyipółletni Remek chciał pocieszyć mamę i powiedział: – Nie martw się, mamusiu, życie nie jest takie złe…

☻ Mała Zuzia bawiła się ze starszą siostrą. Podczas zabawy znalazła dwugroszową monetę i po chwili ją połknęła. Przerażona siostra biegnie do mamy i woła: – Mamo, szybko! Zuzia chyba połknęła dwa grosze! A na to oburzona Zuzia: – Nie dwa, nie dwa. Tylko jeden.

☻ Pewnego razu moja pięcioletnia córka Marlenka była z ciocią w kinie. Wieczorem rozmawiamy, a Marlenka mówi: – Proszę, powiedz, czy byłam grzeczna, bo wszyscy mnie o to pytają, a ja nie wiem…

☻ Pani w przedszkolu obserwowała rysujące dzieci. W pewnej chwili podeszła do jednej z dziewczynek.
– Co rysujesz? – zapytała pani.
– Rysuję Boga.
– Ale przecież nikt nie wie, jak Bóg wygląda.
Dziewczynka, nie przerywając rysowania, mruknęła:
– Za chwilę będą wiedzieli.

☻ Pięcioletnia Hania dała na tacę księdzu pieniądze i od razu przybiegła do mamy zdenerwowana.
– Mamo! Ja dałam księdzu pieniądze na tace.
– To dobrze, kochanie.
– Ale ksiądz zapomniał mi wydać resztę!

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.