Wracam właśnie z Lubelszczyzny na Śląsk – mówi Madzia Buczek, założycielka Podwórkowych Kół Różańcowych Dzieci, w rozmowie telefonicznej. Jako studentka V roku Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu cieszy się jeszcze wakacjami.
Jednak spotkania z dziećmi ma już zaplanowane, przygotowywane i kalendarz zapełniony. – Pamiętajcie, różańcowy miesiąc październik to czas, w którym szczególnie mamy być apostołami w rodzinie i wśród rówieśników.
– Zakładajcie nowe koła, poszerzajcie istniejące – prosi Madzia. – Cieszę się, że w wielu kościołach będziecie się modlić na różańcu za prześladowanych chrześcij an. To bardzo ważna intencja. W różnych częściach świata ludzie modlą się w ukryciu, nie mają kapłanów, a czasem nawet oddają życie za wiarę w Jezusa. Zbierzcie kilka odważnych osób i módlcie się, choćby jedną dziesiątkę Różańca dziennie. Poszukajcie dorosłego opiekuna, a o istnieniu grupy powiadomcie Madzię Buczek.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.