Kawał dobrej roboty

MGN 09/2011

publikacja 01.03.2012 10:57

Kawał dobrej roboty

☻ Baca żali się koledze:
– Telewizja kłamie nawet przy prognozie pogody! Kiedy w Warszawie spadło 20 cm śniegu, mówili, że katastrofa pogodowa. A jak mi całą chałupę zasypało, to mówili, że świetne warunki na narty!

☻ Brunetka i blondynka znalazły trzy granaty. Postanowiły, że lepiej będzie, jeśli zaniosą je na posterunek policji.
– A co, jeśli któryś wybuchnie, zanim tam dotrzemy? – pyta brunetka.
– Nie martw się – mówi blondynka – powiemy, że znalazłyśmy tylko dwa.

☻ W sklepie zoologicznym:
– Dzień dobry, kupiłem wczoraj u państwa żółwia stepowego i chciałbym go wymienić.
– Dlaczego? Co się stało?
– Bo ten nie chce stepować...

☻ Na lekcji plastyki pani kazała dzieciom namalować swojego idola. Jasio przyszedł do pani z czystą kartką.
– Kogo namalowałeś? – pyta pani.
– Małysza na skoczni!
– A gdzie ta skocznia?
– Nie widać jej, bo jest cała w śniegu!
– A gdzie Małysz?
– Odbił się i odleciał!

☻ Młody tata prowadzi wózek z dzieckiem, które wydziera się wniebogłosy.
– Kaziu, uspokój się! Kaziu, uspokój się! – szepcze ojciec.
– Ma pan wiele cierpliwości – mówi przechodząca obok kobieta.
– Taki piękny ten pana bobas i jakie piękne ma imię, Kazimierz!
– Chłopak ma na imię Oleś, a Kazimierz to ja...

☻ Jak ktoś jest kiepskim materiałem na muzyka, to mu się daje dwie pałeczki i sadza się go za bębny – mówi niezadowolony dyrygent..
– A jak i do tego się nie nadaje – odpowiada ktoś zza bębnów – to mu się jedną pałeczkę zabiera i szykuje na dyrygenta.

☻ Mamo, mogę pooglądać telewizor? – pyta Jasio.
– Tak, tylko go nie włączaj.

☻ Sprzeczka małżeńska.
– Natychmiast wychodź spod stołu! – rozkazuje żona mężowi.
– Nie wyjdę!
– Powtarzam, wyjdź!
– Nie wyjdę!
– Ostatni raz mówię, wychodź!
– Nie wyjdę! Chłop musi mieć swoje zdanie!

☻ Jasio spaceruje w lesie. Nagle spotyka dobrą wróżkę. – Spełnię twoje dwa życzenia – powiedziała wróżka. – Widzisz to drzewo? – No – odpowiedziała wróżka.
– To wbij w niego gwóźdź. Ale tak, żeby nikt na świecie nie mógł go wyjąć.
– Mówisz – masz. A drugie życzenie?
– Teraz go wyjmij ...

☻ Mąż do żony:
– Kochanie, spełniło się twoje marzenie o droższym mieszkaniu.
– Naprawdę?!
– Tak. Od stycznia podnoszą nam czynsz.

☻ Grupa turystów błądzi w górach. Wieczór zapada, a tu ani śladu człowieka, ani nadziei na nocleg. –
Mówił pan, że jest najlepszym przewodnikiem po Tatrach! – wścieka się jeden z uczestników wycieczki.
– Zgadza się. Ale to mi już wygląda na Bieszczady

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.