Kubek śmiechu

MGN 05/2011

publikacja 28.02.2012 15:09

Kubek śmiechu kubek@malygosc.pl

☻ Podczas religii w II klasie szkoły podstawowej ksiądz rozmawiał z dziećmi na temat pomagania rodzicom. – Jak można pomóc rodzicom? – zapytał ksiądz.
– Podać tacie pilot – odpowiedziała Wiktoria.

☻ Podczas katechezy w III klasie:
– Co robił Jezus w Ogrodzie Oliwnym? – zapytała pani katechetka.
– Modlił się.
– O co Pan Jezus prosił apostołów?
– Pan Jezus prosił, żeby z nim czuwali na modlitwie.
– A co robili apostołowie?
– Zrywali oliwki na wieczerzę.

☻– Jak nazywa się biskup naszej diecezji? – zapytała pani katechetka. Nikt nie podniósł ręki, więc pani próbowała naprowadzić dzieci: „No, przypomnijcie sobie, Zygmunt...”. I rękę poderwał jeden z uczniów: – Zygmunt Chajzer!

☻ Podczas Mszy szkolnej w naszej parafi i ksiądz zadał dzieciom zagadkę dotyczącą przeczytanego fragmentu Ewangelii. Podczas katechezy próbowałam naprowadzić dzieci na odpowiedź i zapytałam: „Na co chorował człowiek, którego ludzie przez dach spuścili na noszach wprost przed Pana Jezusa?”. – Miał paraliż – odpowiedziały dzieci. – Dobrze, spróbujcie więc odmienić to słowo. Jak nazwalibyśmy tego człowieka? Zgłosił jeden z chłopców: – PARALIZATOR.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.