Rodzicielskie zakazy

publikacja 29.01.2012 12:16

Moi rodzice są bardzo surowi. Nie wolno mi spotyka się w koleżankami, nie mogę korzystać z żadnego portalu społecznościowego, więc nie mam możliwości kontaktowania się z koleżankami poza lekcjami. Pytałam już babci i dowiedziałam się, że mama jako dziewczyna wcale nie była osobą skupioną na nauce i siedzeniu w domu. 14-latka

Niestety, nie bardzo potrafię pomóc, bo przecież nie mogę przekonywać Twoich rodziców, że dobrze jest się spotykać z koleżankami, a im bardziej rodzice Ci tego zabraniają, tym bardziej o tym marzysz. O pomoc, o rozmowę z rodzicami możesz poprosić babcię. Tłumacz też, że jeden z komunikatorów jest Ci w Internecie potrzebny, bo uczniowie w ten sposób przekazują ważne informacje, a coraz częściej informacje przekazują też nauczyciele. Ale ja mogę pisać, tłumaczyć, a rodzice mają swoje zdanie. Może ich nikt nie przekona? Dlatego spoglądaj w kalendarz i ciesz się, że z każdym miesiącem jesteś starsza. Pilnuj nauki, byś mogła iść do dobrej szkoły, może trochę oddalonej, byś coraz bardziej uczyła się samodzielności. A już teraz możesz się chyba zapisać na różne kółka zainteresowań, na dodatkowe zajęcia. Może w parafii działa grupa młodzieżowa, może zaczniesz coś trenować? Może rodzice mają złe wspomnienia z okresu własnego dorastania i chcą Cię obronić przed złymi decyzjami? Można o to pytać. Jednocześnie pokazuj, że jesteś odpowiedzialną, mądrą nastolatką. Nikomu tak bardzo na Tobie nie zależy tak mocno jak rodzicom, którzy chcą Cię chronić przed „złym światem”. Często media mają wpływ na decyzje rodziców, dlatego nigdy dość rozmów, tłumaczenia, próśb.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl