Magda Frączek

Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał, jakże miałby nam wraz z Nim i wszystkiego nie darować? Któż może wystąpić z oskarżeniem przeciw tym, których Bóg wybrał? Czyż Bóg, który usprawiedliwia? Któż może wydać wyrok potępienia? Czy Chrystus Jezus, który poniósł za nas śmierć, co więcej – zmartwychwstał, siedzi po prawicy Boga i przyczynia się za nami? Rz 8, 31b-34

Magda Frączek Magda Frączek
studentka, wokalistka zespołu „Love story”
fot. HENRYK PRZONDZIONO

Niedawno rozpoczęłam studia. No i trzask – wpadłam w paszczę lwa. Z dnia na dzień poznałam, co to strach. Przed nieznaną. Przed samotnością. Przed walką. Kiepska sprawa.

Miałam dwie możliwości: albo będę zastraszoną dziewczyną, albo w końcu, raz na zawsze zdam sobie sprawę, kim naprawdę jestem! Czyli córką samego Boga.

Tego samego, który stworzył świat, który pogrążył rydwany faraona, który oddał swojego jedynego Syna dla mojego zbawienia, który dawno temu mnie sobie wymyślił. Co więcej, walczę po Jego stronie ringu, a to znaczy, że cała bitwa, to znaczy moje studia, moje życie, wszystkie sprawy należą do Niego!

Zapomniałam, że to On jest Sprawcą wszystkiego, że jest ze mną, a to znaczy, że nikt ani nic nie może mnie tknąć. To mój najlepszy Ochroniarz. Być może nie nosi ciemnych okularów i nie występuje w „czerni”. Nie musi.

Daje coś znacznie więcej. Kamizelkę kuloodporną, czyli swoją łaskę, skuteczną broń, czyli Słowo Boże i całe morze Miłości i Przebaczenia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.