Rogate, zwinne i czujne

MGN 03/2009

publikacja 17.01.2012 00:43

Kozice hasają po tatrzańskich turniach od tysięcy lat. Przez lornetkę można je czasem dostrzec z Zakopanego.

Rogate, zwinne i czujne fot. EDYTOR/ADRIAN GŁADECKI

Był czas, że tatrzańskie kozice prawie zupełnie wyginęły. Nazywano je wtedy jeszcze dzikimi kozami. Dlatego w 1868 roku sejm uchwalił ustawę o ochronie dzikich kóz. A krakowski naukowiec Eugeniusz Janota napisał dokument „Upomnienie Zakopianów i innych Podhalanów, aby nie tępili świstaków i dzikich kóz”. – Imiennie wymieniono tam pięciu moich przodków – przyznaje Wojciech Gąsienica Byrcyn, kiedyś dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, dziś kustosz działu przyrody w Muzeum Tatrzańskim.

Schowane w Kotelnicy
Kozice są dziś pod ochroną. W całych Tatrach jest ich około 600. Po polskiej stronie zaledwie 130 sztuk. Pan Gąsienica Byrcyn od dziecka podpatruje kozice. – Dziadek mi dużo o nich opowiadał – mówi. – Czasem którąś upolował, ale mnie nauczył tylko je podzierać, czyli podglądać. Kiedyś w rejonie Morskiego Oka strasznie chciałem zobaczyć młode – opowiada pan Byrcyn. – Poszedłem na turń ku kotelnicy, czyli ku miejscu, gdzie przychodzą na świat koźlęta. Wychodzę zza skały, patrzę – a tu trzy kozy z trzema młodymi. Zupełnie jak nasze mamy razem z dziećmi na spacerze w parku. Koźlęta przychodzą na świat w maju. Najczęściej w miejscu, gdzie leży jeszcze śnieg. Matka musi zabezpieczyć je przed zimnem i ochronić przed drapieżnikami: lisami, orłami czy puchaczami. Z

Zimowe zaloty
Okres godowy, czyli zaloty rodziców, trwa od listopada nawet do końca grudnia. To tak zwany czas gonienia. Samiec, czyli cap, skupia wokół siebie kierdel (stadko), którego pilnie strzeże. Inne samce próbują odbić samice. – Ten okres utarczek jest niezwykle ciekawy – opowiada leśnik. – Gdy młody samiec podchodzi do kierdla, to stary może go pogonić nawet 2 km. W tym czasie przychodzi inny. – Nawet mnie kiedyś samiec pogonił – śmieje się pan Byrcyn. – Podzierałem kozicki z odległości 100 metrów, obserwowałem ich zachowanie – opowiada – gdy nagle słyszę gwałtowny rumor. Przyleciał cap, stanął parę metrów ode mnie. Miałem wtedy wielkie kudły (włosy) i chyba wziął mnie za kozła. Na szczęście fuknął tylko kilka razy i poszedł.

Upomnienie nad przepaścią
Kozice żyją na wysokościach od 1300 metrów. – Raz widziałem, jak samice z młodymi szły półką skalną, czyli taką wystającą skałą – matki oczywiście od strony przepaści. Jedno młode cały czas wyrywało się do przodu. W końcu matka podeszła i bodła go za karę. Te zachowania matek kozic są bardzo wzruszające i pouczające – mówi pan Wojciech. Gdy kozice pokonują trudne górskie szlaki, w stadku zawsze panuje porządek. Nigdy nie pchają się wszystkie naraz. Są bardzo ostrożne, a mimo to giną.

Śmierć pod lawiną
Pewnego razu stado pięciu kozic przechodziło przez bardzo spadzisty żleb – opowiada pan Byrcyn. – Dokoła leżał śnieg. Najpierw jedna kozica przeszła na drugą stronę niebezpiecznego miejsca, potem następna. Gdy przechodziła ostatnia, spadła lawina i porwała kozicę. W tym żlebie znaleźliśmy potem dziewięć innych kozic, które też zginęły w lawinie. Tatrzańscy leśnicy nie dokarmiają kozic zimą. Pomagają im dopiero wtedy, gdy któraś zachoruje. – Jedna na przykład zapadła na kozią ślepotę – wspomina pan Wojciech. Wykurowaliśmy ją i żyje do dziś – cieszy się leśnik. Godzinami mógłby o nich opowiadać. – A jakie piękne są piosenki o kozicach – dodaje na pożegnanie i zaczyna nucić o „Ślebodnej (wolnej) kozicce”.

Ciekawostki
■ Gdy kozice chcą odstraszyć przeciwnika, to gwiżdżą, fukają i mocno tupią racicami. 
■ Sierść kozic, zwana suknią, składa się z kilku warstw. Pod nią odkładają się znaczne ilości tłuszczu, które kozice spożytkowują w okresie zimy.
■ Tylne kończyny kozic są dłuższe od przednich. Dzięki temu zwierzęta zwinniej wspinają się po stromym stoku i łatwiej przeskakują ze skały na skałę.
■ Racice kozic umożliwiają poruszanie się zarówno po miękkim podłożu, jak i po twardym, lodowatym. Kozice mają też ostro zakończone raciczki znajdujące się wyżej racic. Na płaskim podłożu nie dotykają nimi ziemi, a na stromych zboczach służą im za punkt oparcia.
■ Na rogach kozicy są charakterystyczne obrączki, przez górali nazwane karbikami. Na podstawie karbików można określić wiek kozicy i rozróżnić, czy to koza, czy cap. Rogi samicy są delikatniejsze i mniej zagięte. Rogi samca bywają ostre jak igła.
■ Od 1954 roku, kiedy utworzono Tatrzański Park Narodowy, kozica jest jego symbolem.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.