Kawał dobrej roboty

MGN 03/2009

publikacja 17.01.2012 00:14

Kawał dobrej roboty

* – Gdzie twoja skorupka?
– pyta żółw małego żółwika.
– Zwiałem z domu!

* Blondynka do blondynki:
– Wiesz, co wymyśliłam? Pomalowałam sobie buty korektorem.
– Na jaki kolor?

* W przedszkolu:
– Mój tata pływa w marynarce.
– A mój w kąpielówkach.

* Wchodzi zajączek do baru:
– Dzień dobry, poproszę frytki.
– Niestety, zabrakło nam ziemniaków…
– Nie szkodzi, zjem z chlebem.
Nadesłała Kasia Łukaszczyk z Zakopanego

* Jest noc. Mężczyzna śpi sam w domu. Nagle ktoś dzwoni do drzwi.
Mężczyzna otwiera, a na progu stoi malutka śmierć i mówi: – Nie bój się, ja po chomika.

*– Jasiu, dlaczego śpisz na lekcji?
– Nie śpię!
– To powtórz, co powiedziałem.
– Jasiu, dlaczego śpisz na lekcji?
Nadesłała Marta Kolber z Andrychowa

* Podczas religii:
– Jasiu, powiedz, proszę, kto wszystko widzi, słyszy i wszystko wie?
– Nasza sąsiadka.
Nadesłał Adam Polak z Olesna

* Na lekcji plastyki:
– Co narysowałeś? – pani pyta Jasia.
– Osła i łąkę.
– A gdzie łąka?
– Osioł ją zjadł.
– A gdzie osioł jest?
– Najadł się i poszedł.



* Myśliwy zgubił się zimą w lesie.
– Pomocy! Pomocy! – krzyczy.
Nagle puka go w ramię zaspany niedźwiedź.
– Dlaczego krzyczysz?! – pyta wkurzony.
– Bo może ktoś mnie usłyszy i mi pomoże.
– No i ja usłyszałem. Pomogło ci?!
Nadesłała Joanna Kociołek z Saren Wielkich

* Rozmawiają dwie krowy:
– Muuu.
– Meee.
– Nie zmieniaj tematu.
Nadesłała Natalia Bulik z Przewoza

* Dowódca jednostki straży pożarnej pyta strażaków:
– Komu nie chce się dzisiaj pracować, niech wystąpi.
Wystąpili wszyscy oprócz Kazika.
– To co, Kazik, tylko wy będziecie dzisiaj pracować?
– Panie dowódco, mi to się nawet wystąpić nie chce.
Nadesłała Patrycja Matlok z Zabrza

* Pająk do kolegi pająka:
– Ciężko mi się żyje... mieszkam na ambonie, co jakiś czas ktoś uderza w nią pięścią...
Jestem taki znerwicowany.
– A ja mam spokój, mieszkam w skarbonce.
Nadesłała Sybilla Kożuchowicz z Nieznaszyna

* Żona do męża:
– Kiedy wrócisz z polowania?
– Jak wrócę, to wrócę!
– To dobrze, ale nie później...
Nadesłała Ania Marzec z Bytomia

*– Tato, kup mi bilet na karuzelę – prosi mały Szkot.
– Nie wystarczy Ci, że ziemia się kręci?
Nadesłała Magda Chlebicka z Warszawy

*– Mamo, mogę pobawić się z Różą? – pyta Jaś.
– Ale przecież ona już zwiędła...
Nadesłała Róża Niewczas z Piszkawy

*– Jasiu, jesteś dziś taki blady. Może jesteś chory? – pyta mama.
– Nie, czysty.
Nadesłał Wojtek Stylok z Jastrzębia Zdroju

* – Co Miś Uszatek je na kolację?
– Pora na dobranoc.

* – Dlaczego śpisz w okularach? – babcia pyta dziadka.
– Bo wtedy lepiej widzę moje sny.
Nadesłała Diana Sternik z Lublina

* Idzie zajączek przez las i śpiewa:
„Pomylone misie, pomylone misie...”.
Wtem zza krzaków wychodzi niedźwiedź.
Zajączek: „Pomyliło mi się, pomyliło mi się...”.

* – Tatusiu, chyba muszę iść do okulisty – mówi Jaś.
– Dlaczego?
– Bo od dawna nie widzę już kieszonkowego...
Nadesłała Ilona Cebulak z Białobrzegów

Najśmieszniejszy żart przysłała Joanna Kociołek z Saren Wielkich. Nagrody otrzymują też Ilona Cebulak z Białobrzegów i Ania Marzec z Bytomia

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.