Zwalczyc kompleksy

publikacja 30.12.2011 20:38

Jestem bardzo zakompleksiona. Gdy kupuję coś do ubrania, wstydzę się to przymierzyć, nie cierpię patrzeć w lustro. Gdy idę ulicą, czuję skupiający się na mnie wzrok ludzi. Uważam się za brzydką i nieatrakcyjną osobę. Z jednej strony marzę, że kiedyś założę szczęśliwą rodzinę, z drugiej wiem, że nikt mnie nie zechce. Ja już nad tym nie panuję. Licealistka

O swoich lękach możesz powiedzieć jakiejś sympatycznej dziewczynie, która Ci trochę pomoże, powie, co w Tobie ładnego. Nie ma brzydkich dziewczyn. Każdy ma plusy i minusy. Stań przed lustrem i zrób ponurą przestraszoną minę. A potem stań wyprostowana i uśmiechnięta. Zobacz, jaka jest różnica.
Połóż się dzisiaj wygodnie, zamknij oczy i przygotuj sobie kilka obrazów ładnych miejsc, miłych osób, śmiesznych zdarzeń. Przywołuj te obrazy jak najczęściej i niech to będzie Twoje "pogotowie ratunkowe".  Wtedy będziesz miała łagodny i lekko uśmiechnięty wyraz twarzy. Od dzisiaj już nie myśl o sobie źle. We wszystkim szukaj czegoś dobrego. Myśl o sobie dobrze! Jeden z psalmów ma takie piękne zdanie- "Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie" Teraz są spore przeceny, kup sobie coś nowego, jeśli możesz, idź do fryzjera, może coś nowego w wyglądzie dobrze Ci zrobi. A jeśli nie, to po prostu wyprostuj się, uśmiechnij się i powtarzaj za świętym Pawłem: "Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?". Już niedługo zaczniesz studia i to będzie okazja, by zacząć żyć inaczej, radośniej. Ale teraz już to możesz ćwiczyć.

 

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl