Kubek śmiechu

MGN 12/2009

publikacja 20.12.2011 18:32

Kubek śmiechu

* Ośmioletni Wojtek przez płot zapoznaje się ze swoim rówieśnikiem – sąsiadem.
– Do której szkoły chodzisz? – zapytał najpierw.
A potem zaczęły padać kolejne pytania:
– Do klasy A, B czy C?
– Ile dziś miałeś lekcji?
– A jakie miałeś lekcje?
– A tak w ogóle Jacek... czy Ty jesteś katolik?
– Jestem – odpowiedział twierdząco kolega.
– Uff, to dobrze! – odetchnął Wojtek.
– Chodź się bawić w piratów!
Nadesłała pani Bożena Ptaś z Rudy Śląskiej Halemby

* Młodsza siostra Wojtka, czteroletnia Zosia włączyła się do porannej rozmowy o tym, co się komu przyśniło.
– A mnie się śniło... – zaczęła szeptać Zosia – że mama i tata umarnom...
– A co się stanie z tatą i mamą, jak umrą? – zapytała poruszona mama.
– Pójdą do ocysty!
– ???
– No, nie wiecie? Jak ludzie umarną, to idą do ocysty, żeby się ocyścić z gzechów.
Nadesłała pani Bożena Ptaś z Rudy Śląskiej Halemby

* Podczas katechezy 5-latki otrzymały obrazek z Okiem Opatrzności.
– Co oznacza to Oko? – zapytała pani katechetka.
Do odpowiedzi zgłosił się Damian:
– To znaczy, że Bóg ma nas na oku.
Nadesłała pani Mariola Musioł ze Skrbeńska

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.