Kawał dobrej roboty

MGN 12/2009

publikacja 20.12.2011 18:16

Kawał dobrej roboty

Wielcy odkrywcy dotarli do piramid. Weszli do środka, gdy nagle z jednego z sarkofagów wyszła mumia pytając:
– Czy leci jeszcze „Moda na sukces”?
Nadesłała Karolina Bochon z Wieszowy

* Spotykają się dwie istoty człowiekowate.
– Cześć, australopitek!
– Nie jestem australopitek, tylko neandertalczyk!
– Gościu! Aleś ty spoważniał przez te milion lat!
Nadesłała Gabriela Boguta z Niedrzwicy Dużej

* Fryzjer do klienta:
– Pan to już chyba u nas był?
– Nie, ucho straciłem na wojnie.
Nadesłała Gabriela Boguta z Niedrzwicy Dużej

* Kobieta do ociekającego wodą mężczyzny:
– To pan uratował moje dziecko?
– Tak, ja.
– A gdzie berecik!?
Nadesłała Alicja Szymska z Bolesławia

* Jasio pyta panią od przyrody:
– Co to jest: podłużne i oślizgłe, ma wyłupiaste ślepia, chitynowe szczęki i sześć par odnóży?
– Nie mam pojęcia. A ty wiesz?
– Też nie, ale to coś łazi pani po karku...
Nadesłał Daniel Król z Sieprawia

* Katecheta pyta dzieci:
– Kto wszystko widzi i wszystko wie?
Zgłasza się Jasio:
– Moja sąsiadka...
Nadesłał Daniel Król z Sieprawia

*– Tato, który pociąg ma największe opóźnienie? – pyta Jaś.
– Nie mam pojęcia.
– Ten,który w zeszłym roku obiecałeś mi na gwiazdkę... 
Nadesłał Jan Żur z Łąki

*– Baco, gdzieście się nauczyli tak drzewo rąbać?
– Na Saharze.
– E, baco, kłamiecie! Przecież Sahara to pustynia.
– No, teraz to już pustynia.
Nadesłała Emilia z Wrocławia

* W warzywniaku:
– Poproszę kilogram ziemniaków.
– Dużych czy małych?
– Lepiej małych, będą lżejsze!
Nadesłała Adrianna Lysko z Bojszów

*– Jak napisać ojcu, że znów oblałem egzamin? – pyta student kolegę.
– Napisz tak: „Egzaminy skończone, u mnie nic nowego”.
Nadesłała Karolina Kurdziel z Woli Dębowieckiej

* Kowalski jak zwykle przyszedł spóźniony do pracy.
– Był pan w wojsku, Kowalski?! – pyta zdenerwowany szef. 
– Byłem – odpowiada spokojnie Kowalski.
– I co panu mówił sierżant, gdy się pan spóźnił?!
– Dzień dobry, panie majorze.
Nadesłała Karolina Kurdziel z Woli Dębowieckiej

* Dzwoni telefon.
– Czego?! – odbiera rozzłoszczony dopełniacz
Nadesłała Natalia Wojciechowska z Obornik Śląskich

* Jasiu spóźnia się na lekcję. Nauczycielka pyta go:
– Dlaczego się spóźniłeś?!
Jasio odpowiada: – Proszę pani, myłem zęby, to już więcej się nie powtórzy!
Nadesłała Kinga Paciorek z Inowrocławia

* Jasio do kolegi: – Pobawimy się w zoo?
– A jaka to zabawa?
– Bardzo prosta i przyjemna. Ja będę małpą, a ty przyniesiesz mi z domu kilka bananów!
Nadesłała Kinga Paciorek z Inowrocławia

* Rozmowa na czacie:
– Może spotkamy się w realu? – pyta blondynkę znajomy
– Nie, u nas jest Biedronka.
Nadesłała Kinga Paciorek z Inowrocławia

* Dzwoni telefon:
– Halo, czy to Marek?
– Nie, tu nie mieszka żaden Marek.
Za chwilę kolejny telefon:
– Halo, Marek?
– Tu nie mieszka żaden Marek! Po chwili znów telefon:
– Halo, jestem Marek. Były do mnie jakieś telefony?
Nadesłała Kinga Paciorek z Inowrocławia

* Lew zgromadził na leśnej polanie wszystkie zwierzęta i groźnie pyta:
– Kto zabił ostatniego dinozaura?
Cisza.
– No, kto zabił ostatniego dinozaura?!
Cisza.
Po chwili zza krzaczka wychyla się zajączek:
– To po co wymuszał pierwszeństwo przejazdu?!
Nadesłała Kinga Paciorek z Inowrocławia

Najśmieszniejszy żart przysłała Karolina Kurdziel z Woli Dębowieckiej. Nagrody otrzymują także Karolina Bochon z Wieszowy i Alicja Szymska z Bolesławia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

TAGI: