Dziwne zachowanie

publikacja 03.12.2011 22:34

Mam w klasie koleżankę, z którą koleguje się już bardzo długo. Od zeszłego roku zachowuje się dziwnie. Jednego dnia chodzi ze mną i z drugą koleżanką , a następnego dnia chodzi dalej z tamtą , a mnie ignoruje. Gdy podchodzę do niej i próbuję coś zagadać , to ona bierze tamtą i gdzieś odchodzi. Jest mi z tego powodu przykro. Nie rozumiem jej zachowania…. 11-latka

Iza Paszkowska Iza Paszkowska

Powoli wchodzicie w wiek dojrzewania  i często same nie będziecie rozumiały swojego zachowania. Pracuję w szkole i obserwuję takie właśnie zachowania dziewczynek. Nastolatki bywają często bardzo egoistyczne. Ta koleżanka coś chce, szuka dziewczyny, z którą by sie najlepiej rozumiała, dlatego zachowuje się tak dziwnie. Raz jej sie wydaje, że dobrze się z Tobą dogaduje, a innego dnia ma wielką potrzebę rozmawiania tylko z tamtą dziewczyną. Kompletnie nie myśli o tym, że sprawia Ci tym przykrość.
Szkoła to trudne miejsce, w którym się nie tylko uczycie, ale też przygotowujecie do życia. A życie w grupie bywa trudne. Dlatego mam dla Ciebie takie rady:                                                                                                                  
- na tego typu zachowania najlepiej machać lekceważąco ręką. Jeśli ona po raz kolejny tak się zachowa, to uśmiechnij się, zajmij się szybko czymś, byś się nie poczuła samotna. Zawsze polecam, by wtedy pobiec do biblioteki, do czytelni. Podobają mi się w szkole dziewczyny, które zawsze mają przy sobie jakąś książkę do czytania. Czasami siedzą na korytarzu, świata nie widzą i czytają. Zapytaj w bibliotece, jakie macie książki dla dziewczyn i czytaj, czytaj, bo to pomaga w dorastaniu
- bardzo by się przydało, byś koleżance bez obrażania powiedziała, że Ci przykro, gdy ona odchodzi i nie chce Twojego towarzystwa. Ważne, byś jej nie oskarżała, tylko mówiła to, co czujesz.
- absolutnie się nie obrażaj, tylko naucz się samodzielności, rozmów z innymi. To ważne. Przydałoby się też zorganizować różne spotkania poza lekcjami, może zaprosić koleżanki, by się wspólnie pośmiać. Jakieś pieczenie pierników, może coś innego, może w karnawale jakieś zabawy samych dziewczyn, ale byście umiały wspólnie spędzać czas.
- najlepiej, gdy istnieje grupa dziewczyn. Nic w tym złego, że raz lepiej dogadujemy się z jedną, raz z drugą, raz z trzecią. Tylko w małżeństwie są dwie osoby, przyjaciół można mieć wielu, można być nimi zmęczonym, można się odsuwać, wracać, kłócić i pogodzić.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl