Kuba nie potrafi samodzielnie oddychać. Nie potrafi sam jeść. Potrafi posłać najłagodniejsze na świecie spojrzenie.
Zdrowy chłopczyk, 10 punktów w skali Apgar, czyli wszystko w jak najlepszym porządku – dowiedzieli się rodzice Kuby tuż po jego narodzinach. Miesiąc później coś ich zaniepokoiło. Ich dziecko przestało się ruszać. – Zaczęła się walka o każdy oddech Kubusia – wspomina mama, pani Barbara Raff. A Kuba wysyła do mamy swoje łagodne spojrzenie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.