Telewizja w pudełku

Adam Śliwa

publikacja 23.05.2018 11:48

Ciemny pokój z niewielkim otworem z jednej strony i ekranem z drugiej. Dzięki optyce świat staje w nim na głowie.

Telewizja w pudełku Spoglądając przez „obiektyw”, najlepiej w słoneczny dzień, powinniśmy na prostokątnym ekranie zobaczyć obraz, tyle że odwrócony. Jest on kolorowy, w przyjemnych pastelowych barwach. Aby poprawić efekt, trzeba przykryć się np. kocem lub peleryną, patrząc przez nasz aparat tak, jak robili to dawniej fotografowie. Roman Koszowski /Foto Gość

Kamera obskura, inaczej ciemny pokój, zwana jest też kamerą otworkową. Pierwsze opisy działania techniki otworkowej pochodzą z X wieku. Wynalazek przydał się astronomom, malarzom i… turystom.

Kolorowy obraz

Astronomowie dzięki technice otworkowej mogli obserwować Słońce. Malarze odrysowywali obraz widziany na ekranie i otrzymywali jego właściwe proporcje. Od XIX wieku turyści mogli podziwiać odległe, malownicze miejsca. Wchodzili do specjalnych wieżyczek, gdzie obserwowali pomniejszony obraz. Dzięki kamerze otworkowej w 1826 roku wykonano pierwszą na świecie fotografię. Jednak podstawową rolą kamery obskury było pokazywanie obrazu ciągłego, jak dziś w transmisjach na żywo. Ciekawostką jest to, że obraz z kamery był kolorowy, podobnie jak w starych aparatach fotograficznych. Skąd więc czarno-białe zdjęcia? Problemem była klisza, a następnie film aparatu, który nie pozwalał utrwalić kolorów.

Światło na ścianę

Kamera obskura składa się z pudełka lub pomieszczenia, w którym z jednej strony jest niewielki otwór, czyli obiektyw, a po przeciwnej stronie ekran, wykonany z matowej szybki bądź kalki technicznej. Światło, wpadając przez obiektyw, tworzy na ekranie odwrócony obraz rzeczywisty. Jeżeli ekran zastąpimy kliszą fotograficzną, uzyskamy fotografię. Zasada działania jest niezwykle prosta. Promienie światła rozchodzą się prostoliniowo. Przeciskając się przez otwór obiektywu, padają na przeciwległą ścianę, tworząc obraz. Sami możecie się o tym przekonać, próbując zrobić swoją własną kamerę.

Co jest potrzebne?

☻ kartonwowe pudło ☻ czarny brystol ☻ kalka kreślarska ☻ kawałek aluminiowej folii ☻ nożyczki

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.